Jadwiga Instytut Kosmetyczno-Medyczny

(3.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Moja dziewczyna strasznie...
Moja dziewczyna strasznie uparła się na kolczyk w nosie, mówiła mi o tym od dobrych kilku miesięcy. W końcu na jej urodziny obiecałem, że w prezencie dostanie ode mnie przekłucie nosa wraz z jakimś ślicznym kolczykiem do niego. Po przeglądnięciu kilku ofert na internecie wybrałem właśnie salon "Jadwiga" Instytut Kosmetyczno-Medyczny. Brałem pod uwagę staż firmy oraz wynikające z komentarzy zadowolenie ich wcześniejszych klientów. Zadzwoniłem, umówiłem się na konkretną godzinę. Zabrałem dziewczynę nic nie mówiąc jej gdzie i po co jedziemy. Zabrałem ją po prostu na przejażdżkę. Zatrzymaliśmy się w okolicach rynku i poszliśmy do tego salonu. Gdy zobaczyła gdzie wchodzimy strasznie się ucieszyła. Weszliśmy do środka, pani która siedziała zaraz przy wejściu (prawdopodobnie pani od tipsów i paznokci) poprosiła byśmy siedli i poczekali na szefową. Minęło kilka minut i przyszła. Powiedziałem jej, że dzwoniłem i umawiałem się na konkretną godzinę. Poprosiła o jeszcze o chwilę cierpliwości ponieważ osoba która zajmuje się przekłuwaniem nosa ma w tej chwili inną osobę, podała na czasopisma (szkoda, że same kobiece) poprosiła i rozgoszczenie się na krzesełkach. Po około dziesięciu minutach przyszła ta pani i zaprosiła moją dziewczynę na specjalny fotel. Wzięła przyrząd specjalny i mniej więcej zapytała w której części nosa chce mieć kolczyk. Powiedziała jej i pani zaznaczyła tam sobie kropkę. Następnie umyła nos spirytusem i pistoletem miała zamiar zrobić jej dziurę. Niestety pierwszy i drugi raz się wyszedł (coś się działo z przyrządem). Mojej dziewczynie już łzy leciały z oczu z bólu (nos jest dosyć unerwiony). Trzeci dopiero wyszedł. W między czasie wybrałem dla niej kolczyk i zapłaciłem za usługę. Następnie były zalecenia co do mycia rany oraz jakich maści używać żeby szybciej się goiło. Koszt w porównaniu z innymi ofertami wydawał się tani. Podziękowaliśmy i wyszliśmy. Gdyby nie ten przypadek, a dokładniej dwa z ukłuciem w nos to wizyta byłaby bardzo udana, tak niestety pozostaje malutki niesmak.

Paweł_1024

25.06.2010

Placówka

Wrocław, Odrzańska 10

Nie zgadzam się (20)

Jadwiga Instytut Kosmetyczno-Medyczny

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Jadwiga Instytut Kosmetyczno-Medyczny?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Moja dziewczyna strasznie...
Moja dziewczyna strasznie uparła się na kolczyk w nosie, mówiła mi o tym od dobrych kilku miesięcy. W końcu na jej urodziny obiecałem, że w prezencie dostanie ode mnie przekłucie nosa wraz z jakimś ślicznym kolczykiem do niego. Po przeglądnięciu kilku ofert na internecie wybrałem właśnie salon "Jadwiga" Instytut Kosmetyczno-Medyczny. Brałem pod uwagę staż firmy oraz wynikające z komentarzy zadowolenie ich wcześniejszych klientów. Zadzwoniłem, umówiłem się na konkretną godzinę. Zabrałem dziewczynę nic nie mówiąc jej gdzie i po co jedziemy. Zabrałem ją po prostu na przejażdżkę. Zatrzymaliśmy się w okolicach rynku i poszliśmy do tego salonu. Gdy zobaczyła gdzie wchodzimy strasznie się ucieszyła. Weszliśmy do środka, pani która siedziała zaraz przy wejściu (prawdopodobnie pani od tipsów i paznokci) poprosiła byśmy siedli i poczekali na szefową. Minęło kilka minut i przyszła. Powiedziałem jej, że dzwoniłem i umawiałem się na konkretną godzinę. Poprosiła o jeszcze o chwilę cierpliwości ponieważ osoba która zajmuje się przekłuwaniem nosa ma w tej chwili inną osobę, podała na czasopisma (szkoda, że same kobiece) poprosiła i rozgoszczenie się na krzesełkach. Po około dziesięciu minutach przyszła ta pani i zaprosiła moją dziewczynę na specjalny fotel. Wzięła przyrząd specjalny i mniej więcej zapytała w której części nosa chce mieć kolczyk. Powiedziała jej i pani zaznaczyła tam sobie kropkę. Następnie umyła nos spirytusem i pistoletem miała zamiar zrobić jej dziurę. Niestety pierwszy i drugi raz się wyszedł (coś się działo z przyrządem). Mojej dziewczynie już łzy leciały z oczu z bólu (nos jest dosyć unerwiony). Trzeci dopiero wyszedł. W między czasie wybrałem dla niej kolczyk i zapłaciłem za usługę. Następnie były zalecenia co do mycia rany oraz jakich maści używać żeby szybciej się goiło. Koszt w porównaniu z innymi ofertami wydawał się tani. Podziękowaliśmy i wyszliśmy. Gdyby nie ten przypadek, a dokładniej dwa z ukłuciem w nos to wizyta byłaby bardzo udana, tak niestety pozostaje malutki niesmak.