Rezonans

(4.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Sklep znajduje się...
Sklep znajduje się koło przystanku autobusowego na ulicy Prądnickiej. Weszłam do sklepu. Był raczej ciemny, urządzony prosto i nieciekawie. Wnętrze niemodernizowane od lat. Klientów nie było. W sklepie był jeden pracownik, siedział za ladą, coś liczył, nawet nie podniósł głowy gdy weszłam do sklepu. Obeszłam sklep oglądając buty i podeszłam do niego. Siedział dalej. Dopóki się nie odezwałam, nie podniósł głowy. Najpierw zapytałam o pewien model butów, ale okazało się, że nie ma już mojego rozmiaru (buty były jeszcze z kolekcji letniej). Potem zapytałam o kolejne buty i jeszcze jedne. Pracownik za każdym razem szedł na zaplecze i sprawdzał, czy butów w tym rozmiarze nie ma. W końcu znalazłam takie, które mi pasowały, chociaż wydawały się duże. Zapytałam czy są mniejsze. Pracownik poszedł na zaplecze i przyniósł mniejsze. Okazały się za ciasne, zdecydowałam się na większe. Pracownik skasował. Poprosiłam o fakturę. Pracownik zapisał sobie dane do faktury i poszedł na zaplecze wystawić fakturę. Podczas tych operacji zapodział mu się paragon, odnalazł go w szufladzie kasy. Fakturę dostałam. Pomimo mało fachowej obsługi lubię ten sklep, ponieważ mają sandały bardzo dobrej jakości, bardzo wygodne i ładne.

Astrum

28.08.2011

Placówka

Kraków, Prądnicka 69

Nie zgadzam się (5)
Sklep „Rezonans” to...
Sklep „Rezonans” to niewielki, osiedlowy sklep obuwniczy. Ceny w sklepie umiarkowane, niższe niż w sklepach w centrach handlowych, ale i tak wysokie. Obuwie dobrej jakości. Chodzę do tego sklepu, ponieważ sprowadzane są do niego buty ładne, ciekawe z wyglądu, modne, a zarazem wyglądające oryginalnie. Sporo butów jest ze skóry. Buty są dobrej jakości, odpukać, nie miałam jeszcze żadnych problemów. Ponieważ szukałam sandałów zajrzałam do tego sklepu. Wewnątrz były dwie klientki. Sprzedająca stała oparta o drzwi prowadzące na zaplecze i tylko przyglądała się klientom. Obejrzałam kilka par klapek, stojące na ladzie sandałki, zapytałam, czy są skórzane. Sprzedająca zaprzeczyła. Zapytałam, czy są jakieś skórzane. Pani pokazała mi wówczas stojące na półce sandałki. Zapytałam jaki rozmiar noszę. Poleciła mi dwa rodzaje, jeden zachwalając, że ma bardzo ładny układ paseczków. Faktycznie, sandałki były śliczne. Obejrzałam jedne i drugie, rozejrzałam się jeszcze po sklepie i postanowiłam je przymierzyć. Minusem było to, że w sklepie nie było stopek do mierzenia butów. Przymierzyłam oba buty. Sprzedająca przyglądała mi się. Poprosiłam o przymierzenie drugiego buta z pary. Pani podała mi but. Używała przy tym lakonicznych zwrotów w rodzaju „proszę”, „tak”. Zdecydowałam się na zakup. Chciałam kupić jeszcze podkładki pod pięty. Zapytałam, czy są cieńsze niż te, które były wystawione. Sprzedawczyni powiedziała, że nie ma i zaczęła szukać. Obejrzała wszystkie, który były wystawione i powiedziała, że one wszystkie są takie same. Na koniec zdziwiła się, że chcę płacić kartą. Zakupy elegancko spakowała mi do reklamówki. Kiedy wychodziłam ze sklepu pożegnała mnie słowami „do widzenia”w odpowiedzi na moje pożegnanie.

Astrum

01.07.2010

Placówka

Kraków, Prądnicka 69

Nie zgadzam się (17)

Rezonans

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Rezonans?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Sklep znajduje się...
Sklep znajduje się koło przystanku autobusowego na ulicy Prądnickiej. Weszłam do sklepu. Był raczej ciemny, urządzony prosto i nieciekawie. Wnętrze niemodernizowane od lat. Klientów nie było. W sklepie był jeden pracownik, siedział za ladą, coś liczył, nawet nie podniósł głowy gdy weszłam do sklepu. Obeszłam sklep oglądając buty i podeszłam do niego. Siedział dalej. Dopóki się nie odezwałam, nie podniósł głowy. Najpierw zapytałam o pewien model butów, ale okazało się, że nie ma już mojego rozmiaru (buty były jeszcze z kolekcji letniej). Potem zapytałam o kolejne buty i jeszcze jedne. Pracownik za każdym razem szedł na zaplecze i sprawdzał, czy butów w tym rozmiarze nie ma. W końcu znalazłam takie, które mi pasowały, chociaż wydawały się duże. Zapytałam czy są mniejsze. Pracownik poszedł na zaplecze i przyniósł mniejsze. Okazały się za ciasne, zdecydowałam się na większe. Pracownik skasował. Poprosiłam o fakturę. Pracownik zapisał sobie dane do faktury i poszedł na zaplecze wystawić fakturę. Podczas tych operacji zapodział mu się paragon, odnalazł go w szufladzie kasy. Fakturę dostałam. Pomimo mało fachowej obsługi lubię ten sklep, ponieważ mają sandały bardzo dobrej jakości, bardzo wygodne i ładne.