Przedszkole Samorządowe Jasia i Małgosi

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

W lipcu, czyli...
W lipcu, czyli wczoraj, moje maluchy zaczęły chodzić do innego przedszkola bo moje ma dyżur dopiero w sierpniu. Bałem się, jak poradzą sobie tam, inne dzieci i inne panie. Jednakże, jak się okazało, nie było takiej potrzeby. Pomimo, że mam parkę w różnych wieku to w przedszkolu byli w jednej grupie. W sumie z naszego przedszkola było 10 osób. Jak przyszedłem do nich aby ich zabrać do domu zobaczyłem ich wesołych. W momencie wejścia do sali pani organizowała zabawę. Wracając do domu zapytałem się jak było. Jedno przez drugie zaczęło opowiadać. Dowiedziałem się, że na początku pani się przywitała z każdym. W ciągu dnia były organizowane różne zabawy a także wychodziły na plac zabaw należący do przedszkola. Zapytałem się o najważniejszą moim zdaniem rzecz – jaka była pani. Okazało się, że była bardzo serdeczna. Starała się jak najwięcej poświęcić czasu dla każdej osoby. Była wyrozumiała dla dzieci z innego przedszkola. Wiadomo, dla wszystkich jest to stres, ale najważniejsze, że byli zadowoleni, a to jest chyba najważniejsze.

zarejestrowany-uzytkownik

02.07.2010

Placówka

Białystok, Dubois 12

Nie zgadzam się (18)

Przedszkole Samorządowe Jasia i Małgosi

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Przedszkole Samorządowe Jasia i Małgosi?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

W lipcu, czyli...
W lipcu, czyli wczoraj, moje maluchy zaczęły chodzić do innego przedszkola bo moje ma dyżur dopiero w sierpniu. Bałem się, jak poradzą sobie tam, inne dzieci i inne panie. Jednakże, jak się okazało, nie było takiej potrzeby. Pomimo, że mam parkę w różnych wieku to w przedszkolu byli w jednej grupie. W sumie z naszego przedszkola było 10 osób. Jak przyszedłem do nich aby ich zabrać do domu zobaczyłem ich wesołych. W momencie wejścia do sali pani organizowała zabawę. Wracając do domu zapytałem się jak było. Jedno przez drugie zaczęło opowiadać. Dowiedziałem się, że na początku pani się przywitała z każdym. W ciągu dnia były organizowane różne zabawy a także wychodziły na plac zabaw należący do przedszkola. Zapytałem się o najważniejszą moim zdaniem rzecz – jaka była pani. Okazało się, że była bardzo serdeczna. Starała się jak najwięcej poświęcić czasu dla każdej osoby. Była wyrozumiała dla dzieci z innego przedszkola. Wiadomo, dla wszystkich jest to stres, ale najważniejsze, że byli zadowoleni, a to jest chyba najważniejsze.