Idealnie położony i codziennie otwarty sklep spożywczy,nawet w święta to jest to co powinno byc w każdym mieście. Zawsze świeże pieczywo i ciasta i duży wybór alkoholi to gwarancja sukcesu.Ana dodatek jeszcze jest kantor w którym skup walut jest premiowany słodyczami.Można na miejscu wypic kawkę i zjeśc ciastko.

Niezapowiedziani goście ciesz aleeee...czasem troch zaskakują ;) Tak było tym razem. Zapowiedzieli się znajomi na tzw.kawkę i coś słodkiego. Ale ja nic słodkiego nie miałam oprócz cukru. Dobrze, że byłam na osiedlu koło cukierni Weryńskich. Cukiernia ta leży w samym centrum miasta przy ulicy Niepodległości. Otwarta jest przez cały tydzień a także w soboty, niedzielę i święta. Dbają o wygodę klienta. Weszłam do środka gdzie było już sporo klientów pomimo niedzielnego przedpołudnia. Ustawiłam się w kolejce obserwując lokal. Było czysto ,jasno i kolorowo. Lokal jest ładnie i z gustem urządzony. Jest stoisko z pieczywem i cukiernicze, są lody oraz alkohole. Pod ścianą ustawiono kilka stoliczków by na miejscu klienci mogli zjeść coś słodkiego, coś pysznego. Zaglądałam do szklanych gablot, w których ułożone były ciasta. Wyglądały smakowicie. Przy każdym cieście widniała karteczka z jego nazwa i ceną. Nie wiedziałam , które ciasto wybrać. Poprosiłam ekspedientkę by mi które poleciła. Pani zapytała dla kogo ma to być ciasto. Początkowo nie zrozumiałam jej pytania. Ekspedientka zauważyła moje zdziwienie i doprecyzowała swoje pytanie: czy ma to być ciasto tylko dla dorosłych czy także dla dzieci? Bo gdyby tylko dla dorosłych to polecała mi pyszne ciasto z wiśniami ale także z alkoholem tzw.pijaka.Mieli być dorośli i dzieci.Dlatego wzięłam to zachwalane ciasto oraz kawałek ptasiego mleczka dla maluchów ;) Ekspedientka zważyła ciasta i ładnie mi je zapakowała w firmowy papier i reklamówkę. Dostałam resztę wraz z paragonem oraz zaproszenie na ponowne zakupy. Ekspedientka życzyła mi także smacznego. Podziękowałam jej za pomoc i miłą obsługę. Polecam wszystkim to miejsce. Ciasta były naprawdę pyszne.

Jest to cukiernia i piekarnia prowadzona przez trzecie pokolenie rodziny Weryńskich. Założona w roku 1930 a jej motto to "słodycze z tradycją". Cukiernia mieści się w samym centrum Mielca przy głównej ulicy. Niedaleko sporo miejsc parkingowych a także dobre dojście.Dużym plusem są bardzo dogodne godziny otwarcia od pon.do sob.7-22 a w niedz.od 8- 22. a także w święta. Jest to piękny duży lokal. Stoisko cukierniczo piekarnicze bardzo ładnie wygląda. W ofercie zawsze różnorodny wybór słodyczy i pieczywa. Można tu dostać ciasta, ciastka i torty na różne okazje- np. komunie czy śluby. Ciasta są wyłożone w oszklonych gablotach, ładnie udekorowane i widoczne. Pieczywo też wszelkiego rodzaju. Pięknie ułożone w wiklinowych koszach kusi swoim zapachem. Towar jest zawsze świeży.Ceny może nie są najniższe ale porównywalne z innymi tego typu miejscami. W cukierni jest także stoisko a alkoholem zawsze bardzo dobrze zaopatrzone. Jest tu także kantor. W lokalu znajduje się także parę małych uroczych stolików, przy których można usiąść i zjeść coś słodkiego pysznego na miejscu. Jak dotąd zawsze spotykam się tu z miła obsługą. Słyszałam też tylko same pochlebne słowa o tym miejscu. A jest ono znane Mielczanom od lat.