Aloha to kolejna drinkownia w tej części Krakowa. Co ją wyróżnia? Telefony na stolikach, które służą zamawianiu drinków u barmana bez wstawania i kolejki - a to duży plus na tętniącym życiem nocnym Kazimierzu. I "urzędowa", czerwona tabliczka przy wejściu z białym napisem TOWARZYSTWO PRZYJAŹNI POLSKO-HAWAJSKIEJ! DJ daje czadu, aż do wejścia policyjnej parki z mandatem za zakłócanie ciszy nocnej. Polski nightlife. Bardzo przyjemnie.

Aloha cafe to w dzień kawiarnia do spotkań towarzyskich a wieczór mały klub. Lokal, choć niewielki cieszy się ogromną popularnością nie tylko, dlatego że napoje alkoholowe i bezalkoholowe są w bardzo przystępnych cenach, ale również dlatego że są wysokiej jakości. W herbatce z owocami zawsze znajdziemy mnóstwo świeżych cytrusów. Najciekawszą jednak atrakcją jest prawdziwy piasek wysypany na całą podłogę lokalu, dzięki czemu naprawdę można poczuć się jak na plaży. Polecam na wieczorne imprezy oraz popołudniowe spotkania.