MPK Wrocław

(2.10)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (78 z 80)

Dziś rano, tak...
Dziś rano, tak jak codzień podróżowałam komunikacją miejską. Chciałam pochwalić nowe tramwaje, gdzie znajduje się klimatyzacja. Wnętrzne jest czyste i zadbane. Światło są zsynchronizowane w ten sposób, że droga trwa mozliwie najkrócej. Nareszcie droga do pracy nie jest udręką. Można ją odbyć w komfortowych warunkach we wrocławskich tramwajach firmy Skoda.

Monika_1932

18.07.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Wracałam dzisiaj z...
Wracałam dzisiaj z Gaju. Wsiadłam na pętli 32 do tramwaju i czekałam, aż ruszę w stronę Kwiskiej. Tramwaj nie był czysty, był zabrudzony przez ludzi papierkami. Zmarzłam strasznie! Dzisiejszy dzień nie należy do upalnych, a klimatyzacja włączona byla non stop. Siedząc z przodu po lewej stronie zostałam ochlapana kilkanaście razy wodą spod sufitu. Leciała tak na ludzi siedzących z przodu. Nie jestem zadowolona z podróży.

zarejestrowany-uzytkownik

12.07.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Po uruchomieniu tramwaju...
Po uruchomieniu tramwaju plus pod stadion linie zostały poucinane, a pod stadionem zrobiono 'przystanek przesiadkowy'. Z mojej obserwacji wynika, że bardzo dużo osób z takiej przesiadki korzysta. Niestety, MPK nie potrafi dopasować rozkładów tak, żeby były optymalne dla pasażerów. Albo trzeba czekać 12 minut na przesiadkę (więc jazda z 40 minut wydłuża się do ponad 50), albo trzeba biec w szybkim tempie, żeby motorniczy nie odjechał sprzed nosa. Dzisiaj zastałam drugą sytuację. Autobus 103 spóźnił się o 2 minuty, przez co tramwaj już czekał na przystanku. Oczywiście nikt nie pomyślał, żeby przystanki były blisko siebie, przez co pasażerowie muszą biec ok. 100 metrów, nie mając pojęcia czy motorniczy na nich zaczeka. Jestem młoda i sprawna, więc mogę się kawałek szybko przebiec, ale dzisiaj jechały kobiety z wózkami, a przecież z MPK korzystają także starsi ludzie, oraz osoby niepełnosprawne. Ledwo podjechaliśmy na przystanek 103, a tramwaj zaczął ruszać. Motorniczy widząc biegnące osoby zatrzymał się, ale panie z wózkami biegły w stresie.. A wszystko ryzykując -w mieście wiecznych spóźnień i często niepojawiających się autobusów/tramwajów - niespełna minutowym spóźnieniem. Na dworze panował zaduch, w tramwaju było również za ciepło, ale mimo oznaczenia jako pojazd klimatyzowany klimatyzacja włączona nie była.

Em.

10.07.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Parę słów o...
Parę słów o wrocławskich tramwajach. Na najdłuzszych trasach - takich jak Leśnica - jeżdżą najgorsze tramwaje. Każdy, ale to kazdy tramwaj jest sauną, w której jest ze 100 stopni. Do tego jest brudno i śmierdzi. Przyszłam na petle w Leśnicy o godzinie 10:17 i wsiadłam do tramwaju nr 20. Chciałam dojechać do Jana Pawła II. Podbiegłam nawet z kilkoma osobami, bo motorniczy wsiadał powoli do kabiny. Wpadło ze mną w biegu jeszcze parę osób do wagonu. Podeszliśmy do biletomatu i... nie działał. Zapytaliśmy motorniczego, czy są niesprawne - bo czasami jak właczy motorniczy silnik, to wszystko inne wewnątrz się włącza. Motorniczy stary gbur, warknął na nas, wydarłsię, ze "tak, bo co?" i spojrzał jakbyśmy mu kogos zabili. Przeszlam z kobietą do drugiego wagonu, ale tam również wszystko było wyłączone. Aż się odechciewa jeździc tą komunikacją, jak takie [fragment usunięty przez administratora - zgodnie z pkt. III.8 Regulaminu] w tym mpk. Cały tramwaj skomentował to zachowanie.

zarejestrowany-uzytkownik

08.07.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Czekaliśmy na autobus...
Czekaliśmy na autobus 923. Zazwyczaj te linie jeżdżą lepszymi autobusami - takimi mniejszymi. Do tego są punktualne. Tak nie było tym razem. Autobus przyjechał spóźniony o 6 minut. Nasza jazda miała trwać ok. 8 minut, więc jest to bardzo duże spóźnienie. Podjechał grat, szczerze mówiąc pierwszy raz widziałam autobus tak śmiesznie zaprojektowany w środku.. Nie mam już siły nawet komentować jakości MPK na Stabłowicach.

Em.

06.07.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Na autobus 403...
Na autobus 403 czekaliśmy 15 minut. Dojazd jest koszmarny, ponieważ można dojechać jednym autobusem, do tego jeżdżącym często w dużych odstępach czasu. Z kilkuminutowym spóźnieniem podjechał autobus. Kilkanaście osób weszło do autobusu i wszyscy byli w szoku, kiedy kierowca zgasił silnik i wyszedł sobie przed autobus jeść posiłek. Ludzie zaczęli się kłócić, a kierowca całkowicie olał pasażerów, a to, że poprzedniego autobusu nie było skwitował słowami 'widocznie wypadł z trasy'. W ogóle się nie przejął, a przecież mają możliwość skomunikowania się, sprawdzenia co się dzieje.. Ten autobus miał odjeżdżać pół godziny później, więc można się domyślić, jak wściekli byli pasażerowie, którzy przez co najmniej 45 minut (bo nie wiem czy wcześniejszy autobus pojawił się i ile trzeba było czekać, na tyle my nie mieliśmy szansy na dojazd) byli pozbawieni jakiejkolwiek komunikacji miejskiej. Nie mieliśmy aż tak daleko, więc stwierdziliśmy, że szybciej będzie iść na piechotę niż bezczynnie czekać. Przeszliśmy 3,5 kilometra, a autobus nas nie wyprzedził przez cały odcinek. Nie dość, że jedzie bardzo okrężną drogą, na tą trasę puszczane są rozwalające się autobusy, w prawie każdym przemieszczają się menele, a bilety nie są w ogóle kontrolowane.. To jeszcze autobusy nie raczą nawet przyjeżdżać. Miasto spotkań.. heh.

Em.

06.07.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Korzystam z 'szybkich...
Korzystam z 'szybkich tramwajów plus'. Pomyślałby ktoś, że jazda nimi jest rzeczywiście szybsza i przyjemniejsza. Oczywiście jest w błędzie, bo podróż trwa równie długo co innymi środkami transportu, a punktualność bywa różna. Wczoraj właśnie miałam przypadek, że tramwaj spóźnił się o 5 minut. To tylko 5 minut, więc nie narzekałabym, gdyby nie to, że jest to tylko część mojej trasy i zmuszona jestem do przesiadania się, więc każde przesunięcie odjazdu powoduje duże wydłużenie mojej podróży. Tak właśnie było tym razem. Tramwaj się spóźnił, wysiadłam 3 minuty przed odjazdem autobusu. Niestety, autobus przyjechał dwie minuty za wcześnie i przez to zmuszona byłam czekać kolejne 15 minut. Nie chcę już nawet komentować kompetencji osoby, która planowała rozkłady i system przesiadek. Skrócono autobusy, ze względu na wprowadzenie linii tramwaju plus. Tylko, że między przystankami przesiadkowymi jest z 200 metrów, w tym do przejścia dwie ulice (przy rondzie). Nie mówiąc o zerowej synchronizacji rozkładów. Nie muszę chyba mówić jaką paranoją jest, że w 'Europejskiej stolicy kultury' ok. 12 kilometrów poza godzinami szczytu jedzie się komunikacją miejską ponad godzinę..

Em.

05.07.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Ten tramwaj (w...
Ten tramwaj (w tej godzinie) jeździ punktualnie, więc narzekać nie powinnam. Motorniczy zawsze podjeżdża na przystanek z pętli trochę wcześniej, więc spokojnie można usiąść. Niestety, dzisiejszego przejazdu nie potrafię ocenić pozytywnie, ponieważ jazda nie była przyjemna. Od razu po wejściu poczułam odrażający smród. Obróciłam się do tyłu i wiedziałam skąd dochodzi. Na siedzeniach spał jakiś pijak/bezdomny. Prowadzący tramwaj nie mógł nie zauważyć osoby, ponieważ jest to dwustronny tramwaj, w którym pracownik przechodzi przez całą długość na drugą stronę. Rozumiem, że kobieta, czy nawet mężczyzna szarpać się z takimi osobami nie będzie, ale powinny być jakieś służby MPK, które zajmują się takimi przypadkami. Rozumiem, że Policja, Straż Miejska i MPK twierdzą, że "śmierdzieć wolno", ale wątpię w posiadanie biletów przez tego pana, do tego regulamin pozwala na pozbycie się osób obrzydzających podróż, a ten pan z pewnością przyjemnością dla płacących pasażerów nie był. Pan przyjechał już taki śpiący poprzednim kursem, wysiadałam 25 minut później, a dalej spał w takiej pozycji.. Ze strony MPK zero reakcji. Płacimy z mężem dużo za bilety miesięczne, a takim osobom pozwala się za darmo jeździć i uprzykrzać jazdę innym..

Em.

05.07.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Nie jest to...
Nie jest to firma należąca do MPK, tą linię obsługuje chyba jakaś zewnętrzna firma, ale na stronie (niedziałającej poprawnie dzisiaj..) MPK nie jestem w stanie znaleźć informacji jaki to przewoźnik. Jechałam tym autobusem na dworzec, dlatego stresowałam się, kiedy nie pojawił się o czasie. Dodatkowo nie miałam drobnych, więc miałam obawy jak zareaguje kierowca, kiedy będę chciała kupić bilet. Okazało się na szczęście, że autobus spóźnił się tylko 2-3 minuty, a kierowca był uprzejmy i bez zbędnego narzekania wydał mi resztę. Autobusy są małe, ale wystarczające dla liczby pasażerów. Są bardziej zadbane i nowsze od autobusów MPK jeżdżących na tej linii, a dodatkowo nie ma ryzyka, że spotkamy nieprzyjemnie pachnących pijaków, którzy bardzo upodobali sobie autobusy linii 403 .

Em.

02.07.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wydawałoby się, że...
Wydawałoby się, że wszystko jest dobrze. Autobus przyjechał punktualnie, wewnątrz było czysto. Nie grała muzyka, nic nie przeszkadzało w spokojnej jeździe.. Tylko jedno 'ale'. Godzina 10 z kawałkiem, na dworze już 17 stopni, a w środku włączone ogrzewanie. Można się domyślić, jaki był komfort jazdy. Szczególnie, jeżeli ktoś tak jak ja spędza w autobusie pół godziny. Zimą oszczędzają na ogrzewaniu, latem trzeba jeszcze dogrzać..

Em.

27.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Tego dnia musiałem...
Tego dnia musiałem skorzystać z automatu MPK, aby kupić miesięczny bilet. Obsługa tego urządzenia jest bardzo prosta i intuicyjna. Szata graficzna jest przyjemna dla oka i zrobiona profesjonalnie, ponieważ tekst jest dobrze widoczny. Po wybraniu rodzaju biletu przeszedłem do płatności. Możliwe są 2 rodzaje: gotówka lub karta. Wybrałem kartę, więc system przeprowadził mnie szybko i sprawnie przez proces płatności tym środkiem.Po zaakceptowaniu płatności wydrukował potwierdzenie zakupu biletu i płatności. Maszyna była czysta, a na ekranie nie było widocznych odcisków palców mimo że jest dotykowy.

zarejestrowany-uzytkownik

27.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Po raz kolejny...
Po raz kolejny byłam wściekła na rozkłady MPK. Znowu po przyjeździe tramwajem na przystanek przesiadkowy zauważyłam, że 2 minuty temu odjechał mi autobus. Jeździ co 15 - 20 minut, a w 20 minut dochodzę ten odcinek na piechotę. Niestety, często zmęczenie sprawia, że nie mam ochoty iść i czekam na autobus. Wystarczyłoby, że ktoś rozsądny układałby rozkłady i dopasowałby rozkłady, tak żeby odjazd autobusu był po przyjeździe tramwaju. Co śmieszniejsze z tego przystanku w moją stronę jadą dwa autobusy, tyle że ten drugi jeździ 1/2 na godzinę w zależności od pory dnia.. W tej godzinie jechał tylko jeden raz i to w tej samej minucie, co poprzedni autobus. Tu akurat chodziło mi o 403 i 923, obydwa z Jeleniogórskiej odjeżdżają o 16.36.. Tak trudno przesunąć 923 o 10 minut? Przeszłam się na następny przystanek, bo nie lubię stać tak bezczynnie.. I tu trudno nie powiedzieć, że to złośliwość bo autobus spóźnił się o 2 minuty. Te 2 minuty, które zazwyczaj brakuje mi do płynnej przesiadki.. W autobusie panował 'przyjemny' aromat piwa. Od kiedy mieszkam w tej okolicy jeszcze nigdy w 103, ani 403 nie widziałam kontrolera.. Za to 2-3 panów z piwem, często typowych meneli o odrażającym zapachu spotykam regularnie.. Ciekawe, kiedy MPK zainteresuje się tą okolicą. Zignorowano mieszkańców układając rozkłady i niestety teraz też mają nas w poważaniu..

Em.

25.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam sie z...
Wybrałam sie z Ronda Reagana na Psie Pole. Na peronie wszystko jasne i klarowne - plus ogromny za elektroniczne tablice, które wyświetlają, za ile nadjedzie autobus/tramwaj. Autobus spóźnił się niecałe 3 minuty. Stary, trochę brudny. Plus w tych starych autobusach, że mają duze okna i da się je bez problemu otworzyć w upał. Jest to niezmiernie dobra rzecz. Minus za stan autobusu - wręcz gruchot. Jechał w miare wolno. Kasowniki - sprawne. Niestety tablica informacyjna była beznadziejna. Na starej, białej tabliczce było napisane 'przystanek na ządanie' i zaklejone zostało białym plastrem. Problem w tym, że nie było wiadomo i czytelne, czy to ma być wyróznienie przystanku na żądanie, czy brak tego przystanku. A akurat miałam po nim wysiadać (nie znałam okolicy). Ogólnie dojechałam w miarę na czas.

zarejestrowany-uzytkownik

18.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
jechałam dziś tramwajem...
jechałam dziś tramwajem 31plus. Tramwaje te są niezwykle punktualne. Wygoda jazdy - ok. W miarę czysto, kasowniki sprawne, podłoga w miarę czysta. Plus za klimatyzację!!! W koncu ktos pomyślał o pasazerach. Jazda z klimatyzacją nie jest udręką nawet w tłumie. Dzisiaj jednak zaobserwowałam głupotę pasażerów. Otóż starzy ludzie wsiadaja i otwierają okna. Każdy z młodych zwraca uwage, że nachodzi ciepłe powietrze, ale w odpowiedzi można od tych ludzi usłyszeć jedynie jeden tekst - 'nie zaszkodzi, jak będzie jeszcze do klimatyzacji otworzone pare okien'... Ręce opadają. Pochwała z mojej strony dla obsługujących te tramwaje oraz pojazd.

zarejestrowany-uzytkownik

18.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Po spotakniu ze...
Po spotakniu ze znajomymi udałam sie na przystanek tramwajowy. Niestety spóźniłam się na ostatni tramwaj, więc podeszłam na przystanek autobusowy 253. Zdziwił mnie i jednocześnie zaskoczył pozytywnie widok elektornicznej tablicy informacyjnej, z ile będzie przyjazd autobusu. Niestety autobus nie przyjechał. Ludzie zniecierpliwieni na czele ze mną czekali prawie 15 minut. W końcu podjechał inny - 243 i zamiast na Kozanów, jechał faktycznie do Leśnicy. Dziwna zmiana. Ścisk w tym autobusie, bo ludzi naszło przez te 30 minut w sumie. Najdziwniejsze wtym wszystkim jest to, że autobus nie przyjechał, choć korków na miescie juz nie było. Oceniam bardzo negatywnie. Wyggoda w starym autobusie - brak. Prawie sie rozwalał ten bus.

zarejestrowany-uzytkownik

18.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Raz jechałam w...
Raz jechałam w lecie i nie polecam. Na ulicę Wrocławia wyjechały autobusy, których producent nie przewidział montażu otwieranych okien skoro wszystkie mają klimatyzacje.Nie przeszkadza to w ogóle MPK, które nigdy nie włącza tego cudownego wynalazku w części pasażerskiej nawet gdy autobus jest pełny a w środku jest 40 stopni. Dzięki czemu mamy coś w rodzaju sauny z aromatem spoconego proletariatu.

zarejestrowany-uzytkownik

18.06.2012

Placówka

Wrocław, ul. B. Prusa 75-79

Nie zgadzam się (0)
Wybierałam się wczoraj...
Wybierałam się wczoraj ponownie na Gaj. Podjechał tramwaj. Niestety - tak śmierdziało w srodku, ze nie można było wytrzymać. Klimatyzacja niby jest,ale wszystkie okna były pootwierane. No nic. Przejechałam zaledwie 2 przystanki i uslyszałam komunikat przez głośniki (słabo było słychać), że ktoś musi odejsc, czy coś przestawić. Nikt właściwie nie zareagował i połowa pasażerów nie usłyszała zapewne tego, co Pani mówiła - wręcz mamrotała. W koncu na przystanku zatrzymał sie tramwaj i otworzyły drzwi od kabiny. Wyszła starsza kobietra w mini, szpilkach i przesadnie zdobionych rajstopach. Zaczęła krzyczeć na pasażera, ze wprowadza go w bląd i ma czytać, gdzie stawia karton. Nikt nie wiedział o co chodzi, a Pani była totalnie niemiła. Moze i zdenerwowana, ale przesadziła. Całą drogę krzyczała coś pod nosem na przechodniów, na inne samochody itd. Takiej jazdy, to ja dawno nie miałam.

zarejestrowany-uzytkownik

14.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Autobus przyjechał dwie...
Autobus przyjechał dwie minuty spóźniony, więc jak dla mnie w graniach dopuszczalnej różnicy. Jadąc tak długą trasą staram się wykorzystywać maksymalnie czas spędzony w autobusie. Wczoraj akurat uczyłam się, zresztą nie ja jedyna - były osoby, które czytały książki, czy jakieś notatki. Niestety, muzyka puszczana przez kierowcę dość utrudniała to i czasami miałam wrażenie, że autobus jest dla kierowcy, a nie dla pasażerów. Kierowca dość głośno puścił radio i nie przejmował się, że pasażerowie czasami chcą w ciszy wrócić do domu, czy zająć się innymi sprawami. Poza tym był bardzo uprzejmy. Zauważyłam, że kiedy pomagał pani na wózku z wyjazdem z autobusu był bardzo życzliwy, uprzejmy. Autobus dojechał na czas, więc narzekać nie powinnam.. Ale często będę korzystać z niego i szczerze mówiąc półgodzinne słuchanie radia mi się nie bardzo podoba..

Em.

12.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Zgodnie z planem...
Zgodnie z planem w nocy mieliśmy się udać do miasta. Pokazać gościom rynek nocą, oraz odwiedzić jakiś klub. Znając możliwości MPK udaliśmy się na przystanek wcześniej, na wypadek gdyby autobus zjawił się przed czasem. Niestety, upłynął czas przyjazdu, a autobusu dalej nie było. Byliśmy przekonani, że odjechał dużo wcześniej. Szukaliśmy na szybko innej możliwości dojazdu do rynku z MPK, doszło także do rozmyślań nad taksówką.. Aż nagle pojawił się autobus. Z 15 minut spóźnienia w nocy, bez korków jest sporą przesadą. Szczególnie, że czekała nas przesiadka. Zgodnie z rozkładem kilka przystanków dalej powinniśmy się przesiąć w.. autobus tej samej linii. Dlatego też kupiliśmy godzinne bilety. Można się domyślić, jakie było zdziwienie, kiedy kilka przystanków dalej kierowca zmienił tabliczkę i okazało się, że przesiadać się nigdzie nie musimy. Nie bardzo wiem, czy jednorazowy bilet jest w takiej sytuacji wystarczający, ale jest to albo naciąganie na kupno czasowych droższych biletów, albo wprowadzanie w błąd. Przecież to autobus tej samej linii, jechaliśmy tym samym pojazdem, więc po co informacja o konieczności przesiadki?! Przepłaciliśmy, ale cieszyliśmy się, że w ogóle dojazd był możliwy. Jazda do komfortowych nie należała (autobus z najstarszych we Wrocławiu), no ale jak widać oczekiwania wobec MPK nie mogą być wygórowane..

Em.

06.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Musiałam dostać się...
Musiałam dostać się z Placu grunwaldzkiego na Stabłowice. Byłam gotowa na przesiadki, długi czas podróży.. Ale to przeszło jakiekolwiek pojęcie. Dojechałam na plac Jana Pawła, skąd chciałam się przesiąść w 103, lub tramwaj plus pod stadion. Pierwszy przyjechał tramwaj, więc wsiadłam. Tu przesiadka jest fajnie przemyślana (lepiej niż poprzednio) dzięki czemu widząc nadjeżdżający autobus spokojnie z przystanku tramwajowego przeszłabym na autobusowy. Droga na stadion upłynęła w miarę sprawnie (pomijając chwilowe spóźnienie tramwaju). Problem pojawił się przy przesiadce. Tramwaj plus miał być powodem skrócenia linii 403, więc byłam przekonana, że przesiadki są jakoś zsynchronizowane. Oczywiście zbyt wiele oczekiwałam, bo nawet miejsce nie jest zbliżone. Musiałam spytać gdzie jest przystanek, ponieważ znajduje się dość daleko jak na miejsce przesiadkowe. Okazało się również, że 103 ma przystanek w innym miejscu. Jakby nie można było zrobić wspólnego przystanku, nie mówiąc o tym, żeby znajdował się blisko tramwaju. Okazało się, że na obydwa autobusy muszę czekać ponad 10 minut. Zdecydowałam się na 103, które przyjechało spóźnione ok. 5 minut. Dzięki temu z placu grunwaldzkiego na Stabłowice jechałam półtorej godziny. Bez korków, w spokojnej godzinie...

Em.

06.06.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)

MPK Wrocław

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż MPK Wrocław?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Jakość obsługi była...
Jakość obsługi była na wysokim poziomie, dostałam wszystkie potrzebne mi informacje.