Kebab

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Miałam ochotę na...
Miałam ochotę na kebab, więc weszłam do pierwszej restauracji. Lokal okazał się w środku niezbyt atrakcyjny, światła były przyciemnione co prawdopodobnie maiło dawać miły nastrój, ale niestety dawało to efekt nieco obskurny. Wystrój lokalu wyglądał na dość stary. W sumie zbytnio mi się nie spodobało, ale że byłam głodna postanowiłam zostać. Usiadłam przy stoliku, menu leżało na nim. Po krótkim zastanowieniu wybrałam z menu kebab na talerzu z frytkami i sałatkom. Podeszłam do baru i zamówiłam. Pani przy barze była bardzo uprzejma, pracownicy nie mieli jakiś specjalnych jednolitych strojów tylko fartuchy. Długo nie musiałam czekać na jedzenie. Gdy uśmiechnięta kelnerka przyniosła mi mój talerz nawet ładnie wyglądał, zdziwiło mnie tylko, że nie było frytek, nie tracą nadziei zaczęłam ich szukać i znalazłam kilka frytek pod mięsem. Jak na takie danie frytek było za mało, niestety mięso też mi nie smakowało (było za mało upieczone i w smaku daleko było mu do smaku kebaba), jedynie surówka była dobra. Po skończeniu posiłku poszłam do toalety i można powiedzieć, że to był gwóźdź do trumny, na toalecie damskiej była karteczka „nieczynna” no to poszłam do męskiej, a ona nie dość, że zapchana, brudna to jeszcze spłuczka była rozwalona. Z obrzydzeniem jak najszybciej wyszłam. Z pewnością nie polecam tej restauracji, nie wiem jaka była dokładna jej nazwa, ale na tej ulicy było tylko jedno miejsce gdzie można zjeść kebab.

Agnieszka_2169

02.11.2010

Placówka

Zielona Góra, Pod Topolami

Nie zgadzam się (1)

Kebab

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kebab?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Miałam ochotę na...
Miałam ochotę na kebab, więc weszłam do pierwszej restauracji. Lokal okazał się w środku niezbyt atrakcyjny, światła były przyciemnione co prawdopodobnie maiło dawać miły nastrój, ale niestety dawało to efekt nieco obskurny. Wystrój lokalu wyglądał na dość stary. W sumie zbytnio mi się nie spodobało, ale że byłam głodna postanowiłam zostać. Usiadłam przy stoliku, menu leżało na nim. Po krótkim zastanowieniu wybrałam z menu kebab na talerzu z frytkami i sałatkom. Podeszłam do baru i zamówiłam. Pani przy barze była bardzo uprzejma, pracownicy nie mieli jakiś specjalnych jednolitych strojów tylko fartuchy. Długo nie musiałam czekać na jedzenie. Gdy uśmiechnięta kelnerka przyniosła mi mój talerz nawet ładnie wyglądał, zdziwiło mnie tylko, że nie było frytek, nie tracą nadziei zaczęłam ich szukać i znalazłam kilka frytek pod mięsem. Jak na takie danie frytek było za mało, niestety mięso też mi nie smakowało (było za mało upieczone i w smaku daleko było mu do smaku kebaba), jedynie surówka była dobra. Po skończeniu posiłku poszłam do toalety i można powiedzieć, że to był gwóźdź do trumny, na toalecie damskiej była karteczka „nieczynna” no to poszłam do męskiej, a ona nie dość, że zapchana, brudna to jeszcze spłuczka była rozwalona. Z obrzydzeniem jak najszybciej wyszłam. Z pewnością nie polecam tej restauracji, nie wiem jaka była dokładna jej nazwa, ale na tej ulicy było tylko jedno miejsce gdzie można zjeść kebab.