Art. Spożywczo Przemysłowe

(4.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Kupiony w sobotę...
Kupiony w sobotę chleb okazał się nie do „przetrwania” przez niedzielę – gliniasty, troczący się, niesmaczny i tego dnia (poniedziałek) rano udałam się tutaj po to aby zwrócić grzecznie uwagę pracownikom tego sklepu co do jakości tego pieczywa mimo, że dotąd nie zdarzyła mi się taka sytuacja, choć moja sąsiadka przestała już dawno tu chleb kupować bo twierdziła, że nie na chleb lecz na „chlebo-podobnego” gnieciucha trafiała. Pracownice dwie panie przyjęły moja uwagę z lekkim zdziwieniem, twierdząc, że one też ten chleb biorą i nic takiego nie zauważyły poza tym dotąd żaden klient się nie skarżył, obiecały, że zwrócą uwagę do piekarni. Co miały powiedzieć, że klienci się skarżą, ze one też to zauważyły, przecież nie obciążą własnej firmy bo klientów stracą od razu, tu ich zachowanie w porządku, choć wiedzą o produkcie się nie wykazały. Wygląd OK., jedna w niebieskim fartuszku, okulary, ciemne, krótkie włosy; druga w jasno zielonym fartuszku, o wiele starsza, włosy krótkie blond. Tego dnia chleb też podobno świeży, jeszcze ciepły był tylko już wystygł, wzięłam bochenek o wadze 0,5 kg za 2,30 zł/sztuka w nadziei, że tym razem będzie lepszy jakościowo. W sklepie porządek na posadzce i półkach, towar poukładany, przy każdym metka cenowa. Co do ogólnego wyglądu sklepu zastrzeżeń jako tako nie mam

DORA_1

07.02.2012

Placówka

Grodków, Chrobrewgo 1

Nie zgadzam się (0)

Art. Spożywczo Przemysłowe

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Art. Spożywczo Przemysłowe?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Kupiony w sobotę...
Kupiony w sobotę chleb okazał się nie do „przetrwania” przez niedzielę – gliniasty, troczący się, niesmaczny i tego dnia (poniedziałek) rano udałam się tutaj po to aby zwrócić grzecznie uwagę pracownikom tego sklepu co do jakości tego pieczywa mimo, że dotąd nie zdarzyła mi się taka sytuacja, choć moja sąsiadka przestała już dawno tu chleb kupować bo twierdziła, że nie na chleb lecz na „chlebo-podobnego” gnieciucha trafiała. Pracownice dwie panie przyjęły moja uwagę z lekkim zdziwieniem, twierdząc, że one też ten chleb biorą i nic takiego nie zauważyły poza tym dotąd żaden klient się nie skarżył, obiecały, że zwrócą uwagę do piekarni. Co miały powiedzieć, że klienci się skarżą, ze one też to zauważyły, przecież nie obciążą własnej firmy bo klientów stracą od razu, tu ich zachowanie w porządku, choć wiedzą o produkcie się nie wykazały. Wygląd OK., jedna w niebieskim fartuszku, okulary, ciemne, krótkie włosy; druga w jasno zielonym fartuszku, o wiele starsza, włosy krótkie blond. Tego dnia chleb też podobno świeży, jeszcze ciepły był tylko już wystygł, wzięłam bochenek o wadze 0,5 kg za 2,30 zł/sztuka w nadziei, że tym razem będzie lepszy jakościowo. W sklepie porządek na posadzce i półkach, towar poukładany, przy każdym metka cenowa. Co do ogólnego wyglądu sklepu zastrzeżeń jako tako nie mam