Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Castorama

Treść opinii: Robiłam zakupy za około 5 tys. Często mam sporo wątpliwości, dokonując wyboru, gdy w grę wchodzą zakupy za większe pieniądze, a oferowany asortyment jest dość bogaty. Tak było i tym razem. Gdy zmęczona własnymi wątpliwościami (potrafię godzinami włóczyć się po sklepie, co chwilę zmieniając decyzję) odnośnie paneli podłogowych, wreszcie zwróciłam się do sprzedawcy (Sylwester - zapamiętałam imię, gdyż oprócz wiedzy na temat paneli miał duże poczucie humoru i czuć było, że praca sprawia mu przyjemność) o pomoc. Ten w szybki i bardzo kompetentny sposób pomógł mi dokonać wyboru, uzasadniając dlaczego właśnie ten rodzaj paneli radzi mi kupić. Sprawnie sporządził zamówienie oraz ustaliliśmy dzień i godzinę transportu. Niestety, w dziale akcesoriów sanitarnych było katastrofalnie. Nie mogłam "ustrzelić" sprzedawcy, gdy mi się to już udało byłam potraktowana przez niego jak zło konieczne. Katastrofalne też było przyjmowanie zamówienia na kafelki ścienne. Trwało to koszmarnie długo. Pracownik kompletnie nie potrafił zrobić tego zamówienia, ciągle robił coś "nie tak", nie radził sobie z tą sytuacją. Za mną ustawiła się spora kolejka zniecierpliwionych klientów. Szczerze mówiąc miałam dosyć tej całej sytuacji i marzyłam, by jak najszybciej skończyła się. Dopiero interwencja innego, kompetentnego pracownika sprawiła, że wreszcie mogłam zakończyć tę przydługą wizytę w sklepie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że nie jest to koniec moich kontaktów z Castoramą. Wieczorem okazało się, że zamówione przeze mnie kafelki mają 2 odcienie, na co pracownicy dopiero w tym momencie zwrócili uwagę. Fakt ten spowodował to, że Castorama sprowadzi je z innej placówki, co jednak wiąże się z tym, że towar zostanie dostarczony do mnie w bliżej niesprecyzowanym czasie. Pracownica informująca mnie o tej komplikacji była bardzo uprzejma i ogromnie wdzięczna, że nie awanturuję się. Oczywiście za całe zajście zostałam przeproszona. Ponieważ sytuacja ta nie komplikowała mi planów, mogłam pozwolić sobie na dłuższe, niż ustalone pierwotnie, oczekiwanie na zakupiony towar. Ostatecznie transport dotarł do mojego domu 2 dni później. Nie było mnie, gdy towar dostarczono, ale domyślam się, że w ramach zadośćuczynienia za problemy Castorama nie zainkasowała ode mnie kosztów transportów.