Opinia użytkownika: Mateusz_58
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Poszedłem do "Biedronki" kupić do obiadu gotową surówkę. Koszt takiego produktu to 2,29 zł. Aby sprawdzić cierpliwość personelu do portfela wrzuciłem 3 zł w nominale 1,2 i 5 gr. Gdy już wszystko było gotowe ustawiłem się do kasy alkoholowej, ponieważ to właśnie przy niej są największe kolejki. Po około 2 minutach kasjerka skasowała moją surówkę i wtedy wysypałem swoje drobne. Sprzedawczyni powiedziała "Boże, same żółte" i zrobiła grymas, który ciężko powtórzyć. Już spodziewałem się nagłej furii pracownicy "Biedronki", lecz ta z zasępioną miną dzielnie liczyła "żółte". Tymczasem w kolejce za mną zebrało się około 7 osób, którym wyraźnie nie podobała się ta sytuacja. Po 4 minutach kasjerka doliczyła do magicznej kwoty 2,29 i wręczyła mi resztę oraz paragon. Niestety "Do widzenia" już nie odpowiedziała.