Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Saab
Treść opinii: Kilka dni wcześniej umówiłem się na przegląd samochodu w ramach Zimowej Akcji Serwisowej. Po przybyciu o wyznaczonej porze do salonu, okazało się, że pracownicy są na przerwie śniadaniowej (stąd pierwszy minus, dlaczego umówiono się ze mną na czas przerwy?). Po odczekaniu 20 minut, aż pracownicy wrócą do pracy. W międzyczasie dostałem herbatę. Zapytałem się o możliwość montażu temopomatu do mojego samochodu. Jedyną informację jaką mi udzielono była cena tempomatu, ale pracownik nie potrafił odpowiedzieć czy cena końcowa, czy potrzebne będą jeszcze inne elementy. Po około godzinie, mój samochód był gotowy do odbioru. Pracownicy wykryli szereg usterek, ale żadna z nich nie była krytyczna czy wymagająca natychmiastowej naprawy. Niestety, wykryli też usterki, których jestem pewien, że samochód nie posiada. W szczególności: uszkodzenie podgrzewania siedzenia pasażera i problemy ze złożeniem dachu do końca. Po osobistym sprawdzeniu okazało się, że żadna z tych usterek nie występuje. Dodatkowo, obsługa nie wykryła usterek, których byłem świadomy: złamana antena radiowa, cisza w obu lewych głośnikach systemu audio oraz rozładowana bateria w pilocie do samochodu. Osoba obsługująca mnie na sali sprzedaży nie była nastawiona na zamknięcie transakcji, wręcz "zniechęcała". Dotyczyło to nie tylko próby zamówienia przeze mnie tempomatu (brak udzielenia konkretnych informacji), ale także chęci zamówienia obudowy lusterka (na pytanie o dostępność usłyszałem, że pewnie nie będzie, gdy okazało się że jest, usłyszałem: to bym musiał wyjść do magazynu...).