Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: demo

Dotycząca firmy: Real

Treść opinii: 6 marca 2009 udałam się na zakupy do hipermarketu Real w Gdyni. Na wstępie miałam problemy z odblokowaniem koszyka, ale udało mi się odczepić trzeci z kolei koszyk i weszłam do sklepu. W środku przejścia między półkami były dość czyste, a półki pełne. Personel sklepu na bieżąco uzupełniał asortyment. Gdzieniegdzie leżały towary w niewłaściwych miejscach pozostawione tam przez klientów. Dość szybko udało mi się zlokalizować większość zakupów z listy, którą wzięłam ze sobą. Musiałam jednak zapytać się pracownicy, gdzie leży jeden z produktów, jaki chciałam kupić. Pracownica wytłumaczyła mi uprzejmie, gdzie powinnam się udać i bez problemu znalazłam towar, który chciałam. Udałam się do kasy. Przede mną stały 2 osoby. Kolejka posuwała się sprawnie. Kiedy przyszła moja kolej, kasjerka przywitała się ze mną. Podałam jej kartę programu Dziesiątka, której kod kreskowy bez słowa nabiła i zaczęła kasować towary. Pod koniec zapytała się mnie "Czy to masło też jest pani?". Okazało się, że jedna kostka masła wypadła za kijek odgradzający na przesuwanej taśmie kasowej moje zakupy od zakupów kolejnej klientki. Potwierdziłam, iż to ja chcę kupić to masło. Kasjerka je skasował i odebrała ode mnie kartę płatniczą. Umiejętnie ją obsłużyła i podała mi paragon do podpisu. Na koniec podziękowała, wręczyła mi paragon oraz potwierdzenie zapłaty kartą i powiedziała "do widzenia".