Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Aleksander_10

Dotycząca firmy: Bar sałatkowy "Chimera"

Treść opinii: Po długim sobotnim spacerze wybraliśmy się z narzeczoną na późny obiad do baru sałatkowego "Chimera" . Jest to najstarszy bar tego typu w Krakowie. W lecie znajduje się on w podworcu. Z ulicy prowadzi do niego długa brama. Jest ona wyremontowana, po lewej stronie znajdują się sklepy, a po prawej oszklona gablota z różnymi ogłoszeniami. Podwórze jest bardzo ładnie zaadoptowane jest bardzo ładne i czyste. W barze panuje samoobsługa. Znajduje się tam długa lada, za które umieszczone są różne sałatki. Można wybierać z około 15 róznych sałatek. Czasem są tam inne potrawy typu pieczone ziemniaki, gołąbk i tarty. W to sobotnie popołudnie kolejka liczyła około 10 osób. Obsługa była sprawna i szybko.W pewnym momencie pojawił się mały problem. Gdy jednej z sałatki zabraknie wówczas jedna z osób obsługującej kolejke zajmuje sie dostarczenie swieżej. Powstaje mały zastuj w obsłudze. Gdy przyszła moja kolej pani z obsługi zapytała się co sobie życze. W trakcie wyboru pani udzielała mi odpowiedzi na temat potrawy. Robiła to szybko nie uśmiechając się przy tym i była ogólnie dosyć chłodna. Na końcu pyta się o sosy oraz o soki. Przy płaceniu czeka niemiła niespodzianka. W Chimerze nie można płacić kartą co jest niezrozumiałe w centrum turystycznego miasta jakim jest Kraków. Mimo, że jest samoobsługa i talerze odnosi się do okienka to są panie, które zbierają talerze.