Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Kaufland

Treść opinii: Tego dnia wybrałam się po drobne zakupy (mleko, śmietana, warzywa, itp.) wiedziałam, że suma do zapłaty nie będzie zbyt wysoko jakieś 20 - 30 zł. W moim domu jest skarbonka, do której wrzuca się drobne z zakupów (nominały od 1gr do 5 zł) w skarbonce przeważnie jest około 50 zł. Wzięłam 30 zł na zakupy z drobnych i jakież było moje zdziwienie gdy kasjerka nie chciała przyjąć tych właśnie drobnych, bo musi marnować czas na ich liczenie i jeszcze jej uszczypliwy komentarz "że z takimi pieniędzmi to pod kościół". Po ostrej wymianie zdań i interwencji kierownika Pani wzięła pieniążki za zakupy. Chociaż kierownik dał jasno początkowo do zrozumienia, żeby na przyszłość nie płacić u nich takimi nominałami w takiej ilości. Dopiero gdy powiedziałam, że taka praktyka jest niezgodna z obowiązującym prawem kierownik zmienił ton rozmowy. Nie omieszkałam powiadomić o tym zdarzeniu władze Kauflandu w Warszawie (znalazłam meila na stronie internetowej gdzie można zgłaszać różne uwagi). Wiem, że takie traktowanie klientów zdarza się tam dalej czasami. Jest to bardzo niekomfortowa sytuacja szczególnie, gdy nie ma się przy sobie innej gotówki czy karty kredytowej. W życiu nie pomyślałam, że można skasować zakupy tylko dlatego, że nie chce się liczyć drobnych. Nie wiem czy szefostwo upomniało ten oddział za taka praktykę.