Opinia użytkownika: JAKUB_98
Dotycząca firmy: Restauracja Chata
Treść opinii: Restauracja zlokalizowana w piwnicy, składa się z jednej głównej sali, w której znajduje sie bar oraz mały parkiet. Wokół niej rozmieszczone są kolejne trzy sale, więc miejsca jest naprawde sporo. Stoliki i ławki drewniane, trochę nie wygodne, ale wpisują się w wystrój. Ubikacja wyremontowana, wyłożona kafelkami, jednak zapach w niej był nieprzyjemny i nie było w niej tak czysto jak być powinno. W zasadzie lokal utrzymany w stylu wiejskiej chaty (wiele gadżetów np. maselnice, dzbanki). Na ścianach malowidła. na głównej sali pod sufitem wisiała kula dyskotekowa gdyż wieczorem miał odbyć się dancing. Ogólnie wygląd pstry i trochę przesadzony. Po zajęciu stolika (większość było wolnych) kelnerka (jedyna osoba z obsługi) podała nam karty dań, zapaliła świeczkę i odeszła. Po kilku minutach złożyliśmy zamówienie. Zawsze w staropolskich restauracjach zamawiam barszcz z kołdunami. Barszcz podano mi dokładnie po 3 (!) minutach. Barszcz był przyrządzony na zakwasie ( na pewno nie z torebki), dobrze doprawiony. Kołduny natomiast miękkie i smaczne. Danie główne podano po 20 minutach od zamówienia, było smaczne i dobrze podane. Ceny bardzo przystępne jak na restaurację w centrum miasta (80 zł za dwudaniowy obiad dla 2 osób bez wina). Należy dodać że przy stoliku oddalonym ok 3-4 m od naszego siedziało czterech palaczy (była osobna sala dla niepalących). Nawet gdy wszyscy zapalili nie było czuć zapachu dymu (oboje z dziewczyną nie palimy).