Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Iskierka_1

Dotycząca firmy: POLOmarket

Treść opinii: Ponieważ w niedzielę było święto i sklepy miały być zamknięte udałam się po zakupy. Tak jak się spodziewałam klientów było dość sporo. Jednakże mimo tego nie miałam problemu z dostaniem wózka na zakupy. Natomiast większy problem miałam z poruszaniem się tym wózkiem po sklepie. Z powodu sporej ilości klientów ciężko było przejechać między regałami. Postanowiłam zakupić wędlinę. Dział wędliniarski obsługiwały dwie panie. Towar był starannie ułożony i dobrze ometkowany. Na ścianach wisiały duże plakaty informujące o promocji danego artykułu. Poprosiłam ekspedientkę o kiełbasę oraz o sprzedanie makreli wędzonej, którą zauważyłam na półce. W kartonie była ostatnia sztuka makreli. Pani odważyła mi kiełbasę i cicho powiedziała bym nie brała makreli gdyż nie jest pierwszej świeżości. Ucieszyłam się, że uniknęłam zakupu towaru, którego jakość odbiega od normy. Jednakże fakt, że ta makrela nadal znajduje się na półce zamiast być wyrzucona zaskakuje mnie. Podziękowałam pani za zakupy i odeszłam. Nie rozmawiałam z kierownikiem działu na temat tej makreli ponieważ ekspedientka mówiąc mi cicho o niej dała do zrozumienia, że ma ją sprzedać wbrew swojej woli. Przerażające jest to, że pracownicy są zmuszani do sprzedaży nieświeżego towaru.