Opinia użytkownika: Marta_122
Dotycząca firmy: Sphinx
Treść opinii: Postanowiłam skorzystać z promocji: 2 schoarmy w cenie jednej. Udałam się do lokalu z koleżanką. Był ogromny ruch. Przy wejsciu nie było kelnera wskazującego stolik. W końcu same znalazłysmy wolny stolik. Stałyśmy koło niego, gdyż był brudny i stały na nim brudne talerze po poprzednich gościach. Poprosiłysmy kelnera o posprzątanie. Zabrał tylko część rzeczy, po resztę nikt już nie wrócił. Poprosiłyśmy kolejnego kelnera (siedząc juz przy stoliku) o zabranie szklanek po poprzednich gościach. Spojrzał na nas zdziwiony i powiedział, że nie rozumie. Powtórzyłyśmy to samo wyraźniej, syttuacja powtórzyła się jeszcze dwa razy. W końcu z urażoną miną zabrał naczynia. Od razu powiedziałam, ze chcemy złożyć zamówienie. Kelner po chwili ciszy: "więc?", był bardzo niemiły, gdy pytał o szczegóły zamówienia. Przyniesiono nam jeden zestaw sosów, w trakcie jedzenia poprosiłyśmy o drugi zestaw, który nam przysługiwał. Prosiłyśmy dwoch kelnerów. Żadna prośba nie została spełniona. Poprosiłyśmy o rachunek, kelner (ten sam co na początku) przyniósl go i powiedział: "nie przyniosłem wam sosów, bo same widzicie co sie dzieje", po czym koleżanka zażartowała, że mogłybyśmy dostać zniżkę. Na to obsługujący nas kelner powiedział: "Żadnego rabatu dla was nie bedzie, chcecie tanie jedzenie, to macie kiepską obsługę". Gdyby nie brak czasu tego dnia, poszłybyśmy do kierownika. Na szczęście nie widziałam tego kelnera już następnym razem, bo wtedy bym się nie zawahała. Stan lokalu pomimo ogromnego ruchu oceniam jako dobry, był porządek, za wyjątkiem stołów, których kelnerzy nie nadążali sprzątać. Myślę, ze brakowało kilka osób do pomocy. Jedzenie było bez zarzutu, pomimo ogromnego ruchu dostarczone ok. 15 minut po złożeniu zamówienia, za wyjątkiem braku sosów. Zauwazyłam, że gdy klient nie zdaje sobie sprawy z przysługujących mu sosów do kazdego zestawu, to dają najmniejszą możliwą ilość.