Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Żaneta_35

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Wczoraj wieczorem wybrałam się na zakupy spożywcze do jedynej "Biedronki" w Gołdapi, a zarazem największego marketu w mieście.Przemierzając długie korytarze supermarketu zanotowałam kilka ciekawych informacji na temat jakości obsługi. Na podstawie swoich obserwacji stwierdzam, iż charakterystyka "Biedronki" nie jest najlepsza.Swoją opinię motywuję tym, że ekipa sklepu pracuje w nim jak za karę - brak na jej twarzach uśmiechu, kontaktu wzrokowego z klientami, życzliwości. Kasjerzy mówią co prawda pierwsi dzień dobry ale np. nie proponują klientom reklamówek (płatnych). Mimo tego, iż na taśmie leży mnóstwo zakupów, konsument sam musi upomnieć się o firmową torebkę, bowiem kasjer sam nie wyjdzie z taką inicjatywą. Kolejną rażącą rzeczą w markecie są długie kolejki, które zazwyczaj spowodowane są otwarciem dwóch kas zamiast czterech. Ponadto podczas robienia zakupów krępujące jest to, iż ochroniarz sklepu chodzi za konsumentem jak cień, przez co klient czuje się osaczony, jakby miał coś ukraść. Na stanowisku warzywno-owowcowym brak jest torebek jednorazowych, w celu zapakowania warzyw czy owoców. (dzieje się to bardzo często, gdyż systematycznie robie tu zakupy) Towar, szczególnie z ofert tygodniowych jest rozpakowany, zniszczony bądź ukradziony, ponieważ zostają puste opakowania. Często też leży nie na swoim miejscu.Pracownicy ubrani są w firmowe fartuchy, wyglądają czysto i schludnie. Sklep jest czysty,nie rzuca się w oczy rażący brud. Stanowiska kasjerów też nie budzą jakichkolwiek zastrzeżeń. Na bieżąco zmywane są podłogi, a także dokładany jest towar na półki.Ceny towaru narzucone są przez sieć "Biedronki", ale można stwierdzić, że są niższe niż w innych sklepach spożywczych. Asortynet jest świeży, pracownicy pilnują dat ważności (szczególnie żywności) na opakowaniach.Każda rzecz ma przypisaną i widoczną cenę. Często wykonuję zakupy w Biedronce - nie z twego powodu, że lubie lecz bardziej z przymusu. Z pewnością dzieję się tak dlatego, że Gołdap jest małym miastem i brak w nim innych większych supermarketów.