Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Mysterious_X

Dotycząca firmy: coffeeheaven

Treść opinii: Co ma nazwa Coffee Heaven wspólnego z rzeczywistością? NIC. Kawa jest niezła, ale nic poza tym. Równie dobrą serwują (ale o wiele taniej) w Mc Donald’s. Reszta oceny Coffee Heaven musi być niestety negatywna. Kawa zbyt droga w stosunku do jej jakości (maleńka ilość karmelu czy innych dodatków nie może zrekompensować kosztu rzędu 11-12 zł za porcję nieco ponad 300 ml). 1.Stoliki i siedziska (kanapy, stołeczki itd.) w Coffee Heaven są przeznaczone chyba dla krasnoludków... Siedzi się naprawdę nisko, czułem się jak w przedszkolu! Co to ma wspólnego z wygodą? Jeśli masz więcej niż 175 cm wzrostu lepiej nie przychodź do „kawowego nieba”. 2.Design lokalu i umieszczenie stolików oraz otoczenie wprost fatalne. Zero intymności i jakiegokolwiek nastroju. Już w Mc Donald’s można się poczuć nieco odseparowanym od reszty klientów (przez np. wysokie obramowania) , w „kawowym niebie” co najwyżej ma się wrażenie siedzenia na przeźroczystym przystanku autobusowym czy tramwajowym. Niskie ogrodzenie lokalu oddziela nas od głównego traktu handlowego C.H. Galaxy, cały czas wokół przesuwają się klienci. Nawet lekko oddzielona salka daje możliwość „podglądu” siedzących w Coffee Heaven osób i to spoza lokalu. 3.Zbyt mała liczba stolików (o tym, że są za niskie, zbyt gęsto upakowane i bezsensownie rozłożone nie muszę już wspominać, bo powyżej o tym napisałem). 4.Papierowe kubeczki? To ma być trendy? Równie trendy mogą być jednorazowe, plastikowe kubeczki dołączane do napojów, jednorazowe igły, prezerwatywy czy rękawiczki lateksowe. Tekturowe kubeczki mogą być dobre np. Mc Donald’s, nie lokalu który aspiruje do miana „nieba”. HOTSPOT, możliwość płatności kartą, miła (choć dość powolna) obsługa i dziesiątki certyfikatów nie mogą odmienić mojej opinii o „kawowym niebie”, z najwyższą niechęcią bym wrócił do tego „nieba”. Mi ono wydaje się raczej kawowym piekłem, gdzie klientów można by zesłać za karę. Oczywiście, każdy może mieć odmienne wrażenie. Jednak gdy porównam CF np. z kawiarenką w EMPIKU (normalne, wysokie stoliki, prasa do poczytania, kawa w filiżankach, a herbata w porcelanowych czajniczkach – to chyba wybór jest oczywisty?). A przecież EMPIK to też TYLKO miejsce do poczytania, nie jakieś super wygodne, lokal nie ma żadnych aspiracji, nie jest to wielka sieć. No i w końcu EMPIK nie nazywa się niebem. Niebo? To chyba jakieś kpiny. Jeśli chcesz „kawowego nieba” zaparz sobie dobrej kawy w domu i tam spędź czas nad prasą czy oglądając ulubiony film. Coffee Heaven to raczej dworcowa poczekalnia PKP – nie oferuje ani wygody, ani intymności.