Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: tomasho

Dotycząca firmy: Castorama

Treść opinii: Korzystając z okazji pobytu w Zielonej Górze odwiedziłem również Castoramę. Cel wizyty - zakup elementów wykończeniowych do listew przypodłogowych. Na parking znajdujący się pod sklepem zajechałem od strony centrum. Przegapiłem pierwszy wjazd, który jest bardzo słabo oznaczony, dopiero po przejechaniu skrzyżowania znalazłem drugi wjazd - pierwszy mały minus - brak oznaczeń. Na parkingu dość wąsko i niezbyt dobrze się parkuje. Na halę sprzedaży prowadzą schody oraz winda. Następnie znajdujemy się na pasażu (nigdzie nie widać żadnych gazetek reklamowych ani plakatów informujących klientów o promocjach - o ile takowe były). Po przekroczeniu bramki znalazłem się na sali sprzedaży. Ogólne pierwsze wrażenie - czysto. W zasięgu wzroku zawsze znajdował się jakiś doradca. Zapytałem więc jednego z nich gdzie znajdę interesujące mnie elementy, zaprowadził mnie na miejsce - za co plusik. Na miejscu podziękowałem za pomoc i postanowiłem sam w spokoju poszukać sobie tego co potrzebuję. Jednak za chwile podszedł do mnie pracownik uzupełniający elementy w specjalnie do tego przeznaczonych pojemnikach. Gdy podziękowałem mu za propozycję pomocy, ten nadal nachalnie i na siłę chciał mi pomóc. Nie potrafił zrozumieć mojej odpowiedzi, że sam chcę na spokojnie znaleźć towar. Za takie zachowanie minus, rozumiem, że sprzedawca jest tam by pomagać, ale bez zbytniej nachalności. Następnie udałem się na dział z rynnami by sprawdzić dostępność rynny jednego z producentów (dodam, że dwa dni wcześniej dostałem mailową odpowiedź ze sklepu, iż nie prowadzą tej firmy). Okazało się, że rzeczywiście tej firmy nie ma, Za to należy się duży plus, swoje pytanie zadałem w środę i kilka chwil później miałem odpowiedź. I co najważniejsze odpowiedź zgodna z prawdą. Przy kasie kolejne zaskoczenie, tym razem niemiłe. Pani kasjerka (bez identyfikatora) zamiast skupić się na obsłudze wolała dyskutować z koleżanką, którą miała za plecami, dawno nie spotkałem się z takim zachowaniem. Na koniec transakcji poprosiłem o reklamówkę ponieważ miałem dwanaście różnych elementów. Pani powiedziała, że nie ma i nie pofatygowała się nawet aby znaleźć choćby woreczek. Taśma przy kasie również nie była czysta, widocznie kasjerka miała ważniejsze sprawy niż dbanie o swoje stanowisko pracy . Ogólna ocena 2 - co jak na sklep z tej sieci bardzo niska.