Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Wracałam właśnie do domu i postanowiłam zrobić szybkie zakupy do domku - chlebek, coś do niego, jakiś nabiał. Ponieważ akurat po drodze miałam właśnie tą BIEDRONKĘ pomyślałam, że nie będę sie za bardzo wysilać i szukać czegoś innego, więc zajrzałam do niej i niestety nie byłam mile zaskoczona wyglądem jak i obsługą. Na kasie Pani Joanna, po sklepie krząta sie - a raczej głośno rozmawia i śmieje się na TEMATY PRYWATNE Pani Agnieszka razem z mężczyzną z hali sprzedaży. Na wejściu serdecznie witają mnie i kłaniają mi się nisko papierki w wycieraczce do butów, oraz brudna podłoga (deszcz nie padał)!!!! Idę na halę sprzedaży - może coś kupię...... I znowu niemiłe zaskoczenie - wygląd lodówki z wędlinami przypominał pobojowisko - POPRZEWRACANE produkty, porozrywane kartony i bokiem z nich wystające jogurty, zauważyłam również puste kartony po jogurtach i wędlinach leżące na produktach w lodówce, wysiliłam się i policzyłam ile było pustych foli po produktach mlecznych - UWAGA!! - 6 pustych folii w lodówce. Idę dalej.... Może kupiłabym jakieś owoce- niestety były one w takim nieładzie, że mi się już odechciało ich zakupu :/ Podchodzę do kasy, gdzie stoi Pani Agnieszka namiętnie rozmawiająca o SPRAWACH PRYWATNYCH z Panią sprzedającą wyroby cukiernicze za kasami, i mówi do mnie - proszę do kasy obok- więc idę. A tam żująca gumę ( lub przeżuwająca coś innego) Pani Joanna mówiąca do mnie "proszę, proszę...." ani "dzień dobry" ani nic podobnego. Oprócz kwoty do zapłaty nie powiedziała KOMPLETNIE NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O reklamówkę poprosiłam SAMA!!!!, po tym jak moje zakupy zostały przerzucone przez skaner, nie zostałam poinformowana, że ta reklamówka jest płatna (Pani Agnieszka dalej opowiada historię życia, w ogóle nie przejmując się, że ja wszystko słyszę...). Byłam bardzo niezadowolona zarówno z wyglądu hali sprzedaży, jak i "obsługi".