Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu

Treść opinii: Udałam się do siedziby uczelni, gdyż ze strony interntowej dowiedziałam się, że prowadzi zapisy na administracje i ekonomię całkowicie za darmo, zarówno w formie stacjonarnej jak i niestacjonarnej. Z powodu nie dostania się na Uniwerstytet postanowiłam to sprawdzić i dopytać się, bo w końcu to szkoła prywatna, a za darmo nic przecież nie ma. W jej ówczesnej siedzibie na ul. Barlickiego 17 (obecnie na ul. Kośnego 72) zostałam bardzo miło przyjęta. Powiedziałam szczerze, że chcę się dowiedzieć, czy naprawdę studia są za darmo i gdzie jest "haczyk". Pani zaczęła mówić, że studia od tego roku są finasowane w całości przez Unię Europejską. Warunkiem jest chodzenie na wszystkie zajęcia, gdyż urzędnicy będą sprawdzać listy obecności. Jedynie zwolnienie lekarskie uprawnia do opuszczenia zajęć. Nie można też przez 3 lata przerwać studiów, gdyż przy ponownym zapisaniu trzeba będzie już płacić. Nie ma żadnych dodatowych warunków, zapisanie też jest darmowe. Wystarczy tylko świadectwo maturalne. Pani nakreśliła mi wstępnie, ile trwają zajęcia, jaka kadra je prowadzi, a także różnego rodzaju stypendia, kursy i inne atrakcje. Potwierdziła, że wraz z umową mam w niej zapisane, że studnia przez całe trzy lata są darmowe. Dodatkowym atutem według niej jest aż 6 godzin języka obcego, z którego na koniec można sobie wyrobić certyfikat oraz dyplom ukończenia WSB we Wrocławiu przy zajęciach odbywających się w Opolu. Grzecznie i cierpliwie wyjaśniała wszystkie moje wątpliwości i spostrzeżenia. Nie było z jej strony żadnego kręcenia czy "owijania w bawełnę". Poinformowała, że na studiach niestracjonarnych nie ma już wolnych miejsc. Ja jednak byłam zainteresowana stacjonarnymi. Spytałam, czy jest możliwe połączenie dwóch kierunków i uzyskanie ewentualnych przepisów z innej uczelni. Pani potwierdziła, choć zaznaczyla, że zależy to od wykładowców. Uznałam, że jest to bardzo dobra oferta i warto z niej skorzystać, gdyż wtedy jeszcze nie wiedziałam, czy nie wejdzie ustawa o płatnym drugim kierunku, ani też czy od przyszłego roku studia w tej szkole nie będą znowu płatne.