Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: miki

Dotycząca firmy: PSS Społem

Treść opinii: Zdarza mi się robić niedrogie zakupy spożywcze w centrum dużego miasta. Tak było i tym razem. Wybrałem sklep PSS Społem w D.H. Feniks przy wrocławskim rynku. Można tutaj kupić potrzebne produkty spożywcze po niewygórowanych cenach. Wszedłem do sklepu od strony rynku - to jedyno z 2 wejść do sklepu. Od razu udałem się na główną salę sprzedaży. Nie mogłem znaleźć koszyka na zakupy, więc wyjąłem płócienną torbę, która posłużyła mi za „koszyk”. W sklepie było sporo klientów (około 70 osób). Widziałem 5 czynnych kas na ok. 7 dostępnych. Ogólnie było dość czysto a towar był rozlokowany czytelnie i zrozumiale dla klientów. Szukałem składników na naleśniki oraz świeżego pieczywa i wody do picia. Zakupy rozpocząłem od pieczywa. Były nadal dostępne, słynne malutkie rogaliki. Są bardzo smaczne więc wziąłem kilka sztuk. Potem wybrałem jeszcze coś do picia. Następnie udałem się na stoisko z nabiałem. Wybrałem mleko. Cóż trafiłem na przeterminowane. To duży minus sklepu, że pracownicy na czas nie przeglądają dat przydatności do spożycia wszystkich produktów. W końcu odnalazłem mleko z aktualną datą przydatności do spożycia. Potem udałem się po mąkę tortową. Był duży wybór ale tym razem dokładnie sprawdzałem daty ważności produktów. Miałem z tym niemały kłopot, bo producenci mąki podają datę przydatności do spożycia w niezrozumiały sposób. Odnalazłem 1 rodzaj mąki z czytelną dla mnie datą ważności produktu. Sądzę, że wiele osób które czyta daty przydatności do spożycia na produktach, również będzie preferować czytelne oznaczenia na produktach spożywczych i wybierze takie, które mają zrozumiałe oznaczenia. Chciałem jeszcze kupić coś z owoców. Decyzję o zakupie podjąłem mijając stoisko z owocami (wyglądało ładnie). Wybrałem banany. Udałem się do kasy. Kolejka była nieduża (2 osoby były przede mną). Wyłożyłem towar na tacę. Na szczęście pracownik ochrony nie zwrócił mi uwagi, że wybierany towar podczas zakupów pakowałem wprost do torby płóciennej. Kasjerka przywitała mnie uprzejmie i szybko zeskanowała zakupy. Dałem pani kartę rabatową Społem. Ekspedienta naliczyła mi upust i podała kwotę do zapłaty. Zapłaciłem gotówką. Otrzymałem poprawnie wystawiony paragon fiskalny i resztę w bilonie. Pani pożegnała mnie i natychmiast rozpoczęła obsługę następnego klienta. Zabrałem zakupione produkty na stolik przed kasami. Tam spokojnie sobie wszystko spakowałem i opuściłem sklep. Podsumowując moja wizytę mogę stwierdzić, że w sklepie PSS Społem w Feniksie zakupy robi się dość przyjemnie ale trzeba być czujnym i uważnie czytać daty przydatności do spożycia na wybieranych produktach spożywczych. Pracownicy sklepu na czas nie usuwają z lad przeterminowanych produktów.