Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Anna_1987

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Przed wejściem do sklepu panował porządek, koszyki ręczne były równo poukładane. Na paletach z napojami panował niewielki nieład, a same palety były ustawione nierówno. Wyglądało to tak, jakby sklep był niedotowarowany. Na stoisku warzywno - owocowym było schludnie, akurat pracownica wykładała warzywa. Na sklepie nie było wielu klientów, jednak przy jedynej otwartej kasie stało ich 4 . Kasa jednak nie była czynna ponieważ trwała zmiana kasjerki. Zauważyłam pracownika (Marcin) wykładającego alkohol. Po kilku chwilach( ok 2 min) kasa została otwarta, a kasjerka zaczęła obsługę klientów.Przy wykładaniu towaru na taśmę zauważyłam, że jest ona brudna. Kiedy byłam już 2 w kolejce pracownik M. otworzył drugą kasę. Kolejka się rozładowała. Przy wykładaniu towaru na taśmę zauważyłam, że jest ona brudna.Kiedy przyszła moja kolej zauważyłam, że kasjerka - B. żuje gumę, co nie wyglądało zbyt przyjemnie. Kasjerka nie powiedziała "dzień dobry", przystąpiła od razu do kasowania produktów, zapytała o jednorazówkę. Kasując towar patrzyła przed siebie nie zwracając uwagi na klientów, tak samo zachowywała się wydając i biorąc pieniądze. Nie podała paragonu. Przez cały czas żuła gumę. Wydała się mało sympatyczna, .machinalnie wykonywała swoją pracę. Ogólne wrażenie jakie zrobiła sklep dzisiejszego dnia mogę ocenić na średnio dobre, pomijając zachowanie kasjerki, która nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.