Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Top Secret
Treść opinii: Personel sklepu zajęty był zmianą wystawy, jedna dziewczyna na sklepie - stała przy kasie. Nikt nie obsługiwał klientów zarówno na sali jak i przy przymierzalniach. Dziewczyna przy kasie nie mogła poradzić sobie z odbezpieczeniem jednego z "klipsów" na ubraniu, poprosiła koleżankę O. o pomoc, ta natomiast poszła odpiąć klips do sąsiedniego sklepu. Kiedy przechodziła przez bramki, okazało się, że te nie działają - zostały przez ww. O. załączone po powrocie. Dziewczyna przy kasie przeczytała mi kwotę niezgodną z tą, którą miałam zapłacić. Po zgłoszonych przeze mnie wątpliwościach co do ceny dziewczyna stała się opryskliwa, jak się później okazało przejęzyczyła się i odwrotnie odczytała cyfry - zamiast 69 wyszło jej 96.. Nie potrafiła samodzielnie obsłużyć innej klientki, która zwróciła się z pytaniem o rabat na uszkodzone spodnie. Na koniec zapakowała zakupy do cienkiej foliowej reklamówki, podobnej do tych dawanych gratis w supermarketach. Na pytanie, czy mogę wziąć jedną z papierowych toreb leżących na kasie - odburknęła, że kosztują one 2,40... Dzisiejszą wizytę w tym sklepie oceniam fatalnie.