Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik

Dotycząca firmy: Kaufland

Treść opinii: W dniu dzisiejszym wybrałem się na co tygodniowe zakupy do marketu Kaufland w Żorach. Podjechałem na parking marketu gdzie zaparkowałem samochód. Z uwagi na duży parking nie miałem problemów ze znalezieniem miejsca parkingowego. Teren zewnętrzny był czysty, sklep ładnie oświetlony, na budynku znajdowały się reklamy produktów z aktualnej promocji. Po zabraniu wózka udałem się na zakupy. Wszedłem do sklepu i od razu podszedłem do stoiska warzywa - owoce. Większość towaru miało bogatą ekspozycję, jednak były również takie towary, które były w niewielkiej ilości. Przy każdym ekspozytorze na worki znajdowały się bezpłatne worki do owoców i warzyw. Po zakupie kilku produktów udałem się do miejsca z wagą, aby zważyć produkty. Położyłem towar na wadze jednak okazało się, że ta waga nie działa. Podszedłem zatem do kolejnej przy której zrobił się mały zator. Podczas mojej wizyty na stoisku znajdował się pracownik, który przechodząc pomiędzy alejkami nie zauważył paragonu, który znajdował się na podłodze tylko uderzył papier i poszedł dalej. Udałem się na kolejne zakupy do sklepiku z alkoholami. Cała ekspozycja bardzo ładna, towary były twarzą ułożone do klienta, wszystkie z przodu bez braków na półce. Po zakupie udałem się do kasy stoiska. W czasie kiedy byłem na stoisku była tylko jedna kasa czynna więc czas oczekiwania wynosił około 3 minut. Po podejściu do kasy niestety nie zostałem powitany przez pracownika. Pracownik jednak od razu zeskanował towar i podał kwotę do zapłaty a po podaniu gotówki poprosił o drobne a następnie wydał paragon. Pracownik również nie podziękował za zakup jak również nie zaprosił do ponownego odwiedzenia sklepu. Następnie podszedłem do regału na którym znajdują się wszystkie smarowidła słodkie. Wybrałem towar i włożyłem do wózka. Na podłodze zauważyłem dwa worki. Kolejno udałem się do stoiska z wędliną. Musiałem chwilkę poczekać jednak miałem czas na podjęcie decyzji. Zostałem powitany przez pracownika a następnie pracownik podał wszystkie wędliny o które prosiłem pakując je do woreczków. Po zakupie pracownik podziękował za zakup. Kolejno poszedłem do regału z nabiałem gdzie wybrałem towar. Po tym jak już zrobiłem wszystkie zakupy udałem się do kasy. Zauważyłem przed każdą z otwartych kas po 3 klientów przeważnie z większymi zakupami. Przygotowałem się, że będę musiał dłużej odczekać jednak zauważyłem, że pracownik otwiera kolejną kasę więc od razu podszedłem. Niestety znowu nie zostałem powitany przez pracownika. Pracownik natomiast zeskanował towar ale jak miał podać kwotę do zapłaty to obrócił się do mnie plecami i kwotę do zapłaty sam zauważyłem na wyświetlaczu. Po podaniu gotówki pracownik wydał resztę i poinformował mnie, że będzie mi dłużny jeden grosz. Następnie położył paragon na boksie kasowy i przystąpił do kasowania kolejnego klienta. Podsumowując: Parking duży, teren zewnętrzny oświetlony oraz czysty. Po wejściu do sklepu ładnie ułożony towar na półkach z bogatą ekspozycją towarów. W kilku miejscach worki i papierki na podłodze. Obsługa jednak pozostawia wiele do życzenia. Pracownicy z którymi spotkałem się na kasie alkoholowej oraz kasie końcowej nie znali zwrotów grzecznościowych. Dodatkowo pracownik kasy końcowej nie wydał mi jednego grosza a nawet nie zapytał czy może mi być winny tą jednogroszówkę. Brak kontaktu wzrokowego z klientem.