Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Marcin_519

Dotycząca firmy: BP

Treść opinii: Na stację benzynową podjechałem rzecz jasna, aby zatankować. A że akurat posiadam kartę programu Payback, więc wybrałem BP, które zauważyłem po drodze. Podjechałem pod stanowisko drugie i zatankowałem prawie do pełna, po czym wszedłem do budynku, aby zapłacić. W środku zauważyłem dwie czynne kasy, i troje ludzi ustawionych w kolejce. Po chwili weszła do środka jeszcze jedna z pracownic i zajęła miejsce przy trzeciej kasie, do której podszedłem. Podałem jej kartę kredytową, kartę programu Payback oraz specjalny kupon, który upoważniał do podwojenia punktów za zakup paliwa. Już po skasowaniu rachunku, dowiedziałem się jednak, że kupon został już wcześniej wykorzystany. Zdziwiłem się, pytając jednocześnie pracownicy, jak to możliwe, skoro wyciągnąłem go z nowej książeczki, a wykorzystane kupony są zabierane przez pracowników stacji. Właściwie nie dostałem żadnej odpowiedzi. Usłyszałem, że można je sobie zabrać i widocznie była gdzieś jakaś pomyłka. Pomyłka? Skoro kupon wyjęty z nieużywanej książeczki? Nie zależy mi jakoś szczególnie na punktach, więc nie pytając o nic więcej, wsiadłem do auta i odjechałem. Moim zdaniem kasjerka powinna być dla klienta zdecydowanie milsza i próbować wyjaśnić sytuację, a nie uznać ją za zamkniętą przed zakończeniem rozmowy. To zdecydowany minus. Plusem natomiast było rozładowanie nawet niewielkiej kolejki poprzez podejście kolejnego kasjera do stanowiska obsługi. Cenowo BP na pewno nie jest najtańszą stacją, ciężko też mi jednoznacznie ocenić jakość paliwa. Jest to jednak miejsce, gdzie można coś zjeść - także ciepłego - napić się kawy, a za wszystkie zakupy zapłacić kartą i nie martwić się o pieniądze w portfelu. Poza tym stacja jest zadbana i czysta, a kobiety mogą liczyć na pomoc obsługi przy tankowaniu. Ponadto każdy kto tankuje na BP może zbierać punkty w programie Payback, który jest honorowany także m.in. w hipermarketach Real czy w telefonii komórkowej Orange. Za litr 95-tki zapłaciłem 4,72, podczas gdy w oddalonej o ok. 45 km Dębicy na BP widniała cena 4,76. Oszałamiającej różnicy na pewno nie było, ale... grosz do grosza, a będzie kokosza ;)