Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Magdalena_329

Dotycząca firmy: Carrefour

Treść opinii: Jako przyszła mama ostatnio bardzo zwracam uwagę na tzw. "kasy pierszeństwa". W moim obecnym stanie (8 miesiąc ciąży) bardzo zależy mi na wykonywaniu komfortowych zakupów, ponieważ mój kręgosłup nie wytrzymuje już tak wiele jak dawniej. Niestety to co spotkałam ostatnio w sklepie Carrefur uświadomiło mi, że przez bardzo długi czas nie wrócę do tego miejsca. To że ludzie w kolejkach mają ogólną "znieczulicę" i udają, że nie widzą że kobieta jest w ciąży to powszechnie wiadomo. Natomiast moim zdaniem kasjerka w kasie "pierszeństwa" powinna na takie rzeczy zwracać uwagę. W kolejce byłam 3- stałam ponad 20 minut. Pani kasjerka w tym czasie uważnie obserwowała każdy produkt, który miała nabić na kasę. Za mną stała kobieta z małym dzieckiem, która również została zignorowana przez wszystkich. Odniosłam wrażenie, że pani kasjerka ma za zadanie zabawianie starszych klientów sklepu i dyskusję na temat kupowanych towarów. Szkoda tylko, że jej wiedza nie wychodziła poza kasę, ponieważ na pytanie na temat artykułu kierowała do miejsca w którym owy artykuł się znajduje. Poza tym jakieś "Dzień dobry" świadczyłoby o tym, że miło klienta widzieć. Natomiast ja z ust pani kasjerki usłyszałam tylko ile mam do zapłaty. Nie usłyszałam też żadnego "Dziękuję" ani "Do widzenia". Bardzo chętnie napisałabym jak pani miała na imię, niestety takowej informacji także nie było. Po wizycie w sklepie Carrefur odniosłam wrażenie, że zatrudniają ludzi bez entuzjazmu do życia, a do klientów podchodzą jak do najgorszego wroga. Przykro mi, ale niestety nie polecam tego sklepu, zwłaszcza dla kobiet w ciąży.