Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: _red_

Dotycząca firmy: Żabka

Treść opinii: Po późno skończonej pracy udałem się do sklepu Żabka w celu zrobienia kilku drobnych zakupów spożywczych. Wejście do sklepu znajduje się zaraz obok kas więc gdy tylko wszedłem do środka przywitałem się z sprzedawcą słowami: "Dobry wieczór", odpowiedzi nie było. Sprzedawcą był niski, otyły mężczyzna w wieku około 43 lat, miał jasne, krótko ostrzyżone włosy. W oczy rzucał się wydatny "drugi" podbródek. Nie przejmując się brakiem odpowiedzi skierowałem się do pułki z pieczywem. Niestety były one puste z wyjątkiem kilku bułek. Potrzebowałem pieczywa więc postanowiłem kupić te bułki, lecz były one bardzo twarde. Spytałem więc sprzedawcę czy są one świeże i w odpowiedzi usłyszałem tylko: "Jak się nie podobają to nie kupuj". Byłem już zbyt zmęczony żeby reagować na takie słowa więc wziąłem tylko zupkę chińską i podszedłem do kasy. Wtedy zauważyłem, że kasjer patrzy na mnie spode brwi jak na wroga. Podałem mu wybrany towar, który po chwili został skasowany. Cena towaru wynosiła 1,60, gdy na tacce położyłem 5 zł usłyszałem "burknięcie":" Drobniej nie ma?". Spokojnie odparłem, że nie i poczekałem na resztę. Po jej odebraniu opuściłem sklep.