Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Sunny

Dotycząca firmy: DPD Polska

Treść opinii: Kurier firmy DPD zadzwonił o 11 rano w poniedziałek, twierdząc, że stoi pod biurem a mnie nie ma. Nic dziwnego, gdyż zgodnie ze standardami oczekiwałam wcześniej telefonu i byłam na spotkaniu. Kurier nie chciał poczekać 20 minut, w trakcie których mogłam dojechać. Ustaliliśmy zatem nasze dalsze plany. Kurier powiedział, że bedzie w Hotelu Ibis, tuż obok miałam przewidziane spotkanie, zatem uzgodniliśmy, że po dotarciu na miejsce zadzwonię i kurier mnie znajdzie. Po moim telefonie kurier zaczął się wykręcać, że on nadal jest pod poprzednim adresem, bo cośtam i czy ja bym jednak mogła tam przyjechać, chociaż pół godziny wcześniej nie chciał poczekać. Odmówiłam, bo miałam napięty dzień i przypomniałam ustalenia. Wówczas kurier zaczął się wykręcać, że nie może jednak się spotkać na Solidarności, bo to nie jego rewir (miejsce było o 50 metrów od Hotelu Ibis!!! ). W tej sytuacji poprosiłam, żeby kurier przybył jednak dnia następnego i wcześniej zadzwonił, gdyż nie mogę dopasowywać swojego dnia do jego widzimisię, nawet jeśli pan kurier argumentuje, że to czy owo jest dla niego samobójstwem, bo to nie ja jestem temu winna. Następnego dnia przesyłkę dostałam, ale niesmak pozostał, gdyż kurier znowu nie zadzwonił tylko przyjechał i nie doczekałam się przeprosin za wczoraj. Niesmak tym większy, że przesyłka była nagrodą w konkursie, na którą się cieszyłam a przez pana kuriera pozostała mi tylko irytacja i wspomnienie nerwów.