Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: abra

Treść opinii: Kilka dni wcześniej zdecydowaliśmy się na kupno szafy. Przychodząc do sklepu obejrzeliśmy jeszcze raz dokładnie upatrzony mebel. Podszedł do nas pracownik witając się i pytając, w czym może pomóc. Pytaliśmy o możliwość wyboru koloru (brak takiej opcji), o formę dostawy i czy to ostatni egzemplarz. Nie był ostatni i na pewno nie dostaniemy tego, bo ten jest przeznaczony tylko na ekspozycję i dosyć długo już tu stoi. Ucieszyło nas to, bo drzwi szafy ciężko chodziły. Wyjaśniono nam, że dzieje się tak, bo codziennie kilkadziesiąt osób je przesuwa itp. Nowy model na pewno nie będzie miał tego problemu. W porządku. Podeszliśmy do miejsca, gdzie mogliśmy zawrzeć transakcję. Zastanawiałam się, po co aż trzech pracowników, jak właściwie tylko jedna, góra dwie osoby cokolwiek robiły. Podano nam do przeczytania i podpisania kilka papierów i przeprowadzono swoisty wywiad (zdecydowaliśmy się na kupno na raty). Pytano o takie szczegóły, że nie wiem, czy w banku przy chęci dostanie kredytu się o takie pyta. Było to dosyć niezręczne, bo ludzie nie lubią sę dzielić takimi informacjami, a my chcemy tylko kupić szafę za nieco ponad 1000 złotych! Chciano nas też "uszczęśliwić" jakąś kartą debetową nieznanego nam zupełnie banku (ponoć zajmuje się tylko obsługą firm). Pytanie, co z tą kartą zrobimy po skończeniu spłaty? Nie poinformowano nas, że choćby jedno użycie kończy się potem zapłatą ze deaktywowanie jej. Postanowiliśmy się naradzić i wróciliśmy za godzinę. Wszystko musieliśmy załatwiać od nowa, bo pracownik, który nas obsługiwał poszedł już do domu. Na nowo trzeba było różne rzeczy tłumaczyć. Cała ta papierkowa robota trwała z godzinę. Zdenerwowaliśmy się takim zagmatwianiem przy braniu na raty i dla świętego spokoju zdecydowaliśmy się zapłacić gotówką i więcej nie mieć z nimi do czynienia. Dodatkowo zdenerwowalismy się, gdy przywieziono nam szafę. Pracownicy za jej wniesienie zarządali 90 zlotych! Porozmawiałam ze znajomym z tej branży i wiedziałam, że jest to stanowczo za dużo. Mimo, że jestem dość kruchą osobą zrezygnowałam z ich usług. Dużo zdrowia mnie to kosztowało...