Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: LUX

Treść opinii: Jeszce przed południem wychodzę z domu by pozałatwiać kilka spraw, zrobić zakupy….. Najpierw muszę podejść do bankomatu. Najbliższy to ten zlokalizowany przy wolnostojącym sklepie pod szyldem Społem a dokładniej „LUX”. Stwierdzam iż czas na drugie śniadanie, małą przekąskę a więc korzystając z okazji wchodzę do wspomnianego powyżej sklepu z zamiarem kupienia drożdżówki. Te znajduję bez problemu. Wydaje mi się iż wybieram tę która jest w preferowanym przeze mnie smaku. Niestety kefiru marki Danone brak. Zresztą w regale z nabiałem towaru tyle co kot napłakał. Pan z załogi personelu sklepu, ubrany w czerwony fartuch długości za biodro z przypiętym identyfikatorem co prawda coś tam dokłada ale jest to i tak nie to co ja poszukuję. Po pierwsze Pan mierzy mnie wzrokiem, po drugie nie zagaduje czy może mi w czymś pomóc. A po trzecie niestety daje się od niego wyczuć nieprzyjemny zapach potu. Totalna zaś porażka jest przy kasie. Do niej co prawda nie ma kolejki ,obsługiwany jest przeceną jeden klient, natomiast kasjerka ubrana również w czerwony tyle iż dłuży fartuch z żółtymi wykończeniami odmawia przyjęcia banknotu 50 zł stwierdzając iż nie ma mi jak wydać reszty, mówiąc wprost iż nie sprzeda mi produktów które zamierzałam kupić. Porażona jestem wręcz jej postawą, nie padają nawet słowa przepraszam. Pani jest bardzo negatywnie nastawiona, wręcz agresywna w swojej postawie. Nie czyni nic by tę sytuację choć nieco złagodzić. Zresztą kulturę personelu a raczej jej całkowity brak obserwuję przy kasie za ladą z alkoholem i słodyczami. Tam z kolei kasjerka ruga klienta za to że śmiał wsadzić mąkę do torebki foliowej. Mówi mu nie przyjemnym głosem iż teraz ona nie może z czytać kodu produktu(?) i w ogóle dla czego Pan ów tak a nie inaczej zrobił. Zabezpieczył zapewne torebkę gdyż mąka najczęściej się osypuje. Uwaga mogła być moim zdaniem znacznie grzeczniej zwrócona jeżeli w ogóle była ona zasadna co jest kwestią dyskusyjną. Ja w każdym razie sklep i jego personel po dzisiejszej wizycie oceniam negatywnie. Bardzo rzadko tu zachodzę i jakoś nigdy nie myślę o nim jako o miejscu dla swoich zakupów. Dziś tylko umacniam się w swojej opinii. Braki w podstawowym jak by się mogło wydawać asortymencie, ceny wysokie z dużą marżą, personel nie grzeczny i antypatyczny i witający nas na dzień dobry po wejściu specyficzny ostry i nieprzyjemny zapach to wszystko sprawia iż mając inne sklepy do wyboru, ten należący do sieci Społem Praga Południe nie jest sklepem który mnie zachęca do częstych jego odwiedzin i skorzystania z oferty. Oprócz artykułów ogólnospożywczych, kupimy tu chemię domową i drobne AGD które to znajdują się w drugiej części sklepu.