Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Anna_22

Dotycząca firmy: Sphinx

Treść opinii: Wybrałam się z przyjaciółkami do nowo otwartej restauracji SPHINX. Miałyśmy ze sobą dodatkowo kupon zniżkowy-przy rachunku powyżej określonej kwoty przysługiwał rabat. Kelner, który nas obsługiwał był uprzejmy, zabawny, jednak w niektórych momentach miałam wrażenie, że za bardzo się z nami spoufala. Jakby nie patrzeć, jesteśmy klientami - młodo wyglądamy, ale wszystkie mamy 27 lat :). Zaznaczyłyśmy, że dysponujemy kuponem zniżkowym, na co kelner stwierdził, żeby mu przypomnieć przed płaceniem rachunku. Na jedzenie nie czekałyśmy długo. Podane nam jednak dania daleko odbiegały od tego, co chciałam na talerzu zobaczyć. Shoarmy wyglądały nieapetycznie, pieczone ziemniaczki były niedopieczone, natomiast mięso było letnie. W menu widniała informacja, że do każdej shoarmy podawane są trzy sosy. Kelner przyniósł nam 3 sosy na cały stół. Po zwróceniu uwagi stwierdził, że myślał, że nam wystarczy taka ilość jaką podał.Sądzę, że jeśli w menu jest informacja o takiej, a nie innej ilości sosów, to powinien zamówienie zrealizować zgodnie z tym, co jest zapisane w menu, niezależnie od jego "myślałem, że...". Kolejne zgrzyty pojawiły się przy płaceniu rachunku. Poprosiłyśmy o rachunek, kelner zniknął za barem. Jedna z nas poszła zaraz po poproszeniu rachunku przypomnieć o posiadanym kuponie zniżkowym, jednak kelner stwierdził, że nie jest "alfą i omegą" i zapomniał o nim, naliczając nam rachunek w pełnej kwocie. Co więcej, do rachunku były doliczone dodatkowe kwoty (1zł) za pieczone ziemniaczki. Jest to pierwsza restauracja, w której musiałam dopłacać za pieczone ziemniaczki. Wolałabym, żeby ta złotówka była wliczona w cenę posiłku. Nie zaglądałam już w menu, żeby zobaczyć w którym miejscu jest ta dopłata zaznaczona.Byłam niezadowolona z pieniędzy wyrzuconych w błoto. Niestety więcej tam nie pójdę. Jedynym plusem był widok na pięknie oświetloną za oknem uliczkę i doskonale schłodzony alkohol. Plus dla kelnera za znajomość angielskiego-obok obsługiwał klienta anglojęzycznego.