Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: DORA_1

Dotycząca firmy: Idea Finanse

Treść opinii: Spotkanie z przedstawicielami tej firmy odbyło się w hotelu Jakub Sobieski w Oławie i miało dotyczyć rekrutacji do pracy w tej instytucji. Muszę przyznać, że organizacja i przebieg daleko odbiegały od rekrutacji. Przygotowującym zabrakło elementarnego profesjonalizmu i elementarnej wiedzy na ten temat. Z wcześniej odbytej rozmowy telefonicznej wynikało, że będzie to rekrutacja do otwieranej placówki firmy w Oławie.Tymczasem było to spotkanie bardziej promujące firmę i zachwalające jej "dynamiczny rozwój"-jak to określił prowadzący pan Arek. Miało trwać 45 minut do godziny. Nie była to rozmowa rekrutacyjna z każdym z kandydatów lecz zbiorowa prezentacja. Pierwsze 10 minut to przedstawienie się 29-letniego prowadzącego, przechwalanie osobistym rozwojem ( to chyba po to aby zaimponować zgromadzonym - na mnie osobiście nie zrobiło to wrażenia), następne 10 minut to powstanie firmy - połowa stycznia bieżącego roku i jej podobno niesamowity rozwój ( sprawdzałam wcześniej w internecie- niewiele znalazłam), potem pytania do zebranych np. Ile jest banków w Polsce, albo ile jest Towarzystw emerytalnych - takie pytania zadaje ktoś kto się wcześniej przygotuje i zamierza "brylować wiedzą", bo przeciętny Polak nie zna na nie odpowiedzi, jest mu ta wiedza zbędna. Minęło już ponad pół godziny a o rekrutacji dalej nic. Potem zabawa - po 30-sekundowym namyśle wymieniamy "co jest dla człowieka ważne", pan Arek jest w "siódmym niebie", powtarza ,potwierdza, ktoś mówi ubezpieczenia - jest prze-szczęśliwy, nie omieszka wspomnieć, że ludzie nie wiedzą o ubezpieczeniach bo niska jest ich świadomość (przesadził - nie można nikogo traktować jak idiotę), wspomina że w planie jest otwarcie oddziału w Oławie z docelowo 10-oma pracownikami i 2-ma kierownikami i dalej "przelewanie z pustego w próżne", m.in. że takie spotkanie jutro ma pod Warszawą.Po 50-u minutach wyszłam bo uznałam, że skoro ma to trwać do godziny to już nic nowego nie powie, a na pewno przedłuży zajmowanie czasu. Spotkań indywidualnych chyba nie przewidział bo słowem o tym nie wspomniał.Przybyło łącznie 22 zainteresowane osoby w różnym przekroju wiekowym, jedna pani wyszła przede mną (była z córeczką) i nie wróciła (moim zdaniem miała rację). dochodziła godzina 17-ta, konkretów żadnych, a ludzie przecież chcą pracować a nie marnować czas na wysłuchiwanie "wszystkiego i niczego" to nawet nie było spotkanie szkoleniowe, nie wspominając o rekrutacji.Prowadzący przybył w towarzystwie dwóch pań, chyba asystentki.Jedna z bardzo sympatyczną buzią, lekkim makijażem i zupełnie bez-gustownie ubrana: czarno-biała sukienka w kroju podkreślającym bardziej niedogodności figury niż jej walory, gołe nogi i nie-pasujące buty( nie tak wygląda pracownik firmy). Druga ubrana bardzo gustownie-w czarnej sukience, pończochy lub rajstopy, szpilki, wyglądała bardzo profesjonalnie,choć zachowywała się bardzo dumnie i wyniośle. Prowadzący ich nie przedstawił, ale z wzajemnych ich relacji można było wnioskować, że przybyły razem z nim, tym bardziej ,że od pozostałych uczestników odsunęły swoje krzesełka bliżej prowadzącego.Tak więc oferty pracy "zero", czas zajęty zbędnie a promocja firmy na poziomie miernym (moim zdaniem). Jedyne co można pochwalić to miejsce zorganizowania - hotel Jakub Sobieski, w warunkach klimatyzowanych, dzięki czemu upał pogodowy nie dawał się we znaki.Krzesełka wygodne, lekko jakby stylizowane, dookoła porządek,żadne czynniki uboczne ie zakłócały przebiegu spotkania - właściciele hotelu przygotowali co do nich należało.Organizujący spotkanie p. Arek zadbał o napoje dla siebie i "swoich" pań, natomiast uczestników miał w "nosie". Nie tak wygląda profesjonalizm, jeśli jest się poważnym przedsiębiorcą to należy poważnie podejść do wszystkich działań i do ludzi, niezależnie czy są to kandydaci na pracowników, czy też kandydaci na kandydatów, bo tak naprawdę to nie wiem w jakim charakterze m.in. mnie tam zaproszono.Miała być rekrutacja, było zajmowanie ludziom czasu.Prowadzący wyglądał na przedsiębiorcę, ale mężczyźnie wystarczy garnitur, koszula, krawat, tylko one załatwią reszty.Wygląd to dopiero przedbiegi, nie poparte profesjonalnym działaniem - tracą na wartości.