Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: DORA_1

Dotycząca firmy: EKO

Treść opinii: W sobotę niedzielne zakupy w EKO to prawie standard, a to głównie dlatego ,że możliwa jest tu płatność kartą kredytową bez obawy, że gotówki mogłoby zabraknąć. Tuż przy bramce wejściowej na sklep stojak z gazetkami promocyjnymi. Już na wstępie, po przejściu bramki banany nadal w promocji 2,99 zł/kg nie pamiętam kiedy tak długo trwała promocja na jeden artykuł, kolejny tydzień dobiega końca ), pietruszka 7,99 zł/kg, marchewka młoda 2,99 zł/kg, czosnek 1,99 zł/sz. , seler 9,99 zł/kg, cebula 3,29 zł/kg, ziemniaki młode 1,59 kg . Tak nawiasem mówiąc warzywa bardzo drogie, zwłaszcza nowalijki ich cena w niektórych przypadkach wprawia o „zawrót głowy”. Na stoisku mięsnym też nie za tanio, schab b/k 18,99 zł/kg , skrzydła z kaczki 4,99 zł/kg, porcje rosołowe 1,99 zł/kg, kęski gilowe 3,99 zł/kg, skrzydła z kurczaka prawie 6 zł/kg, łopatka wieprzowa 11,99 zł/kg . Stoję w kolejce i słyszę jak ludzie narzekają na ceny, jak tu żyć gdy zarobki marne, trudno się dziwić, mają sporo racji. Pojawiła się nowość naleśniki na wagę z serem oraz z jabłkiem 10,99 zł/kg, wzięłam po 2 sztuki na próbę – wyszło 4,26 zł. Jeszcze masło, jogurt i gazeta z programem (1,99 zł/szt.) w drodze do kasy. Trzy kasy pracują „pełną parą”, klientów bardzo dużo więc gdyby były możliwe jeszcze dwie kasy, też miały by co robić. W sklepie porządek, dobre oświetlenie, towar na półkach poukładany, oznaczony kartkami z ceną i opisem, dostęp do regałów swobodny, mimo liczby klientów. Pracownicy w koszulkach firmowych widoczni z daleka, każdy z identyfikatorem więc pomylić się nie sposób : kto klient, kto pracownik. Każdy miły, chętny do pomocy klientowi, życzliwy, uprzejmy. Na zewnątrz sklepu porządek, wózki na zakupy poustawiane w rzędach, kosz na śmieci i niedopałki papierosów obok. Przed wejściem informacja o promocjach zakupowych. Na parkingu rotacja samochodów, jedni wjeżdżają inni wyjeżdżają, dzisiaj można powiedzieć, że parking „pęka w szwach”, pewnie przydałby się większy, ale takie sytuacje nie są zjawiskiem ciągłym więc nie ma się co czepiać.