Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Sklep nocny

Treść opinii: Wracając do domu postanowiłam wstąpić do tego sklepu i kupić sobie loda. Kiedy weszła do sklepu nie mogłam dostrzec sprzedawczyni. Lodówka z lodami i tak znajdowała się drugim pomieszczeniu sklepu więc postanowiłam tam pójść. Dopiero gdy szłam do drugiego pomieszczenia zauważyłam pracownicę, która siedziała na stołku i w najlepsze czytała gazetę. Sprzedawczyni nawet nie podniosła na mnie wzroku. W drugiej części sklepi znajdował się jeden klient. Mężczyzna kupował jedynie zakład totolotka więc mój czas oczekiwania był krótki. Mimo napisu, że towar podaje sprzedawca sama wyjęłam loda z zamrażarki. Sprzedawczyni, aby go wyjąć musiałaby przejść przez połowę sklepu. Wybrałam loda firmy Oscar i zapłaciłam za niego 1,40. Jak się okazało lód nie był dobrze zamarznięty. Kasjerka, która mnie obsługiwała wydała mi się uprzejmą i sympatyczną osobą. Była to młoda dziewczyna, około 23 letnia. Pracownica była niskiego wzrostu i miała okulary.