Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Black Red White

Treść opinii: Kiedy skończyłam remont wymarzonej kuchni, ostatnią rzeczą, która została mi do zrealizowania pozostał zakup mebli kuchennych i wyposażenie kuchni. Po wizycie w kilku już salonach meblowych, kolejny wybór padł na Black Red White, a że byłam właśnie na Bielanach, postanowiłam tam zajrzeć, wiedząc, że jest tam Studio Kuchni. Mając ze sobą wszelkie rysunki, wymiary całej kuchni i wyobrażenia ogólne w głowie, wybrałam się do tego salonu. Nie było trafić trudno, więc jeśli chodzi o lokalizację, to wszystko OK. Wjechałam na I piętro i zaczęłam najpierw oglądać wszystkie zestawy kuchenne, które są w salonie, a było ich dosyć sporo. Nie ukrywam też, że liczyłam na przystępną cenę mebli, bo wiadomo, że jużremont to duży wydatek, a to właśnie niedawno miałam już za sobą. Spodobał mi się jeden zsetaw- meble Tola. Zapisałam sobie nazwę oraz kolor na karteczne i rozpoczęłam poszukiwania kogoś z obsługi. Trochę to trwało... Kiedy wkońcu zaczepiłam jakąś Panią ubraną w firmowe logo Black Red White i zapytałam czy mogłabym prosić o pomoc, odpowiedziała, żebym usiadła, a ona zaraz podejdzie. Po ok. 10 minutach czekania, usiadła przy komputerze i powiedziała " Słucham Panią" . Zaczęłam więc mówić, że poszukuję mebli do kuchni, mam wymiary i chciałabym coś wybrać z mebli Tola. Pani wydała mi się zupełnie niekompetentna, byłam aż sama zdziwiona, że nie zależy jej na czymkolwiek, żeby mnie czymś zainteresować albo wcisnąć cokolwiek. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Uznała że muszę wiedzieć konkretnie jakie szafki chcę o jakich wymiarach i odesłała mnie na piętro wyżej, gdzie robią meble na wymiar, a cena tych mebli sprawdziłam po rozmowie z tą Panią, zaczyna się od 6 tysięcy wzwyż. A wystarczyło z jej strony trochę chęci i razen nogłyśmy przecież stworzyć jaką kuchnię. No cóż... stracili klienta.... Wyszłam stamtąd z wielkim niesmakiem i na pewno nie odwiedzę już więcej tego sklepu.