Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik

Dotycząca firmy: Mañana Bistro & Wine Bar

Treść opinii: Klub cieszy się opinią najlepszego w mieście i ja osobiście przychylam się do tej opinii, jednak chyba właśnie z tego powodu tamtejsza obsługa niespecjalnie przykłada się do swoich obowiązków, a często nawet może odstraszyć klientów. Aby nie być gołosłownym, poniżej garść konkretów: 1) barmani/barmanki często ignorują klientów czekających przy barze, każąc im długo czekać na złożenie zamówienia; 2) bramkarze - to osobny temat - wygląd i zachowanie tych panów całkowicie nie pasuje do takiego lokalu kojarzonego z artystyczną bohemą i dobrą zabawą, a budzi raczej skojarzenia z zakładem karnym, ja osobiście nie miałem z nimi poważniejszego zatargu (z obawy o własne zdrowie), jednak wielokrotnie byłem świadkiem ich niegrzecznego lub nawet skandalicznego zachowania wobec innych gości klubu; 3) kelnerki są niemiłe podczas obsługi klientów na sali, chwilami sprawiają wrażenie, jakby pracowały "za karę" lub za "minionego ustroju"; 4) didżeje - poziom dosyć zróżnicowany (niestety), parę lat temu poziom puszczanej przez nich muzyki był znakomity - parkiet pełny bawiących się ludzi - i na tej doskonałej opinii lokal opiera się do dzisiaj; jednak od pewnego czasu różnie z tą muzyką bywa, po kilku niezłych "kawałkach" didżeje zaczynają "eksperymentować", zwykle w mało udany sposób, "o gustach się nie dyskutuje", ale potwierdzeniem mojej opinii jest fakt, że podczas takich "didżejskich setów", ludzie na parkiecie często przestają tańczyć, lub siadają z powrotem do stolików; 5) niejasny/niejawny system "kart stałego klienta", czy czegoś w tym rodzaju: pomimo faktu, że jestem - wraz z grupą znajomych - stałym klientem tego lokalu od wielu lat, czyli od jego założenia, nie mamy z tego powodu żadnych korzyści, obsługa tego nie zauważa, nie zaproponowano nam nigdy żadnej "karty stałego klienta", czy czegoś w tym rodzaju, a wiem, że coś takiego funkcjonuje, gdyż kilkakrotnie miały miejsce w Mańanie wieczory, kiedy bramkarze wpuszczali tylko posiadaczy takich kart. Najwidoczniej owi posiadacze stanowią zamknięte grono prywatnych znajomych właściciela/właścicieli klubu... 6) brudne i zaniedbane toalety.