Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Polo Economy

Treść opinii: Jakiś czas temu byłam w Kisielicach i widziałam, że buduje się tam jakiś większy market. Ostatnio znowu przejeżdżałam przez to miasto i stwierdziłam, że zajadę do nowo wybudowanego sklepu. Byłam pewna, że zobaczę tam Biedronkę, ewentualnie Lidla, a tam... Polo Economy. Fajnie wiedzieć, że istnieje coś takiego. W sklepie panował straszny bałagan. Było dużo nierozładowanych palet, które stały w różnych zakątkach sklepu i tarasowały przejście. Towar był jakoś dziwnie poukładany, a ceny znajdowały się nie pod półką, jak to zwykle bywa, ale nad. W ogóle to miałam wrażenie, że jestem w Biedronce. Ale strasznie zabałaganionej. Zrobiłam małe zakupy, za które zapłaciłam niewiele. Płaciłam gotówką, ale widziałam, że za zakupy można także zapłacić kartą. Pani kasjerka była uprzejma.