Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Bastian

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Witam Jak to przed długim weekendem wybrałem się do biedronki mieszczącwj się koło Rynku. Jak zwykle brak koszyków ręcznych przy wejściu, trzeba wracać się do kas. Podłoga dośc brudna. widać było, że chyba jest dostawa bo mało asortymentu jeszcze było. Jeżeli chodzi o jakośc warzyw i owoców to były wyłozone odpoiwednio i ładnie w duże ilość opisane zgodnie to co na półce to i cena od tego. Pieczywo tez było świeże bo zdarza się, ze jest mieszane i to nie raz się przekonałem pewnie minimalizacja strat, ale nie tędy droga z klientem. Owszem zakupiłem wszystko co chciałem kupić. Podszedłem do kasy a tu kolejki na 5 kas otwrte 3 kolejki bardzo duże :-( Po sali kręcił się ochroniaż wiek około 50-52 lata tęgi nie spympatyczny z wyglądu tak jak by każdego klienta miał za złodzieja. Ja stałem przy kasie nr 5 gdzie obsługiwałą mnie Pani wiek około 32-35 lat włosy czarne lekko kręcoen spięte do góry. Klientce przedemną zwróciłą opryskliwie uwagę, ze towar się oddziela bo nabiła przez przypadek komus innemu jej torbę na zakupy. Nie wiem o co robic aferę przecież można to wycofać. Z identyfikatora wyczytałem, że to była Pani Agnieszka obsługiwała mnie dośc szybko jak by się spieszyła na autobus !!!! absurd nie można nadążyć się pakować a co dopiero zapłacić pani dośc nerwowa tak, że trzeba poprostu tam być błyskawicznym można tylko współczuć starszym klientom. Owszem na koniec powiedziałą dziękuję zapraszam, ale wolę jednak chyba być mile obsługiwany.