Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Gabi_3

Dotycząca firmy: Centrum Chińskie

Treść opinii: witam, ostatnio wybrałam się z mężem do Centrum Chińskiego w Kielcach przy ul. Radomskiej. Nigdy wcześniej tam nie byłam, chciałam sobie kupić niedrogie kozaki, a sąsiadka poinformowała mnie, że właśnie tam są fajne i tanie-oczywiście wiadomo, że nie chodziło mi o buty ze skóry. Już przy wejściu powitał nas nieprzyjemny zapach-jakaś guma czy plastik-strasznie drażniący. Ponieważ bardzo mi zależało, aby kupić jakieś buty zaczęliśmy się za nimi rozglądać. Nie widziałam oznaczenia, gdzie jest obuwie, więc chodząc po sklepie oglądaliśmy też ubrania.. W sklepie panował totalny chaos-rzeczy były porozrzucane po podłodze, niechlujnie pozawieszane na wieszakach, nie na wszystkich produktach były ceny i informacja o składzie produktu, nie wiadomo było czy spodnie są damskie czy męskie. Nie było nikogo z obsługi, żeby można się było o coś zapytać. Inni klienci też wyglądali na zdezorientowanych, część z nich wyszła-myślę, że nerwy im puściły:) Ja dalej brnęłam w poszukiwaniu butów-znalazłam je na samym końcu sklepu. I tutaj dopiero zaczęła się zabawa, jak znalazłam buta, który mi się spodobał, to nie mogłam znaleźć pudełka z drugim i ceny albo mojego rozmiaru. Dużo klientów miało podobny problem co ja-wzajemnie staraliśmy się sobie pomóc, jeśli trafił się jakiś but do kompletu to sobie podawaliśmy:) Mąż cierpliwie mi pomagał, żeby było szybciej-nawet udało mu się znaleźć panią z obsługi!-jedną na całe stoisko z butami, a trochę tego jest. Po godzinie przymierzania kilku par butów, wybrałam jedne i udałam się do kasy. Tam czekała na mnie kilkunastoosobowa kolejka-gdybym wiedziała, wysłałabym męża wcześniej, żeby mi zajął kolejkę, ale z drugiej strony, kto pomógłby mi szukać buty? Po odstaniu pół godziny w kasie znowu niemiła niespodzianka-ekspedientka poinformowała mnie, że na buty jest 3 miesiące gwarancji. Przecież to niezgodne z prawem. Powiedziałam jej o tym, ona się tylko uśmiechnęła, powiedziała, że wie o tym, że ona tutaj tylko pracuje i mówi to, co każe jej mówić pracodawca. Koszmar. Mam nadzieję, że te buty się szybko nie zniszczą:) Jeśli jednak nie wytrzymają sezonu lub dwóch to czeka mnie dochodzenie swoich praw z właścicielem tego sklepu. Z pewnością nie odpuszczę, pomimo tego, że buty były nie drogie, to tacy nieuczciwi handlowcy nie mogą bezkarnie łamać praw konsumenta.