Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: czystairlandia

Dotycząca firmy: Nowohuckie Centrum Kultury

Treść opinii: Wybrałam się do NCK-u na koncert z okazji 33 rocznicy powstania zespołu góralskiego "Hamernik", który to zespół prezentuje autentyczny folklor Skalnego Podhala. Program obejmował świąteczno-noworoczne obrzędy i zwyczaje. Sobotni wieczór spędzony w tym miejscu uważam, za bardzo udany. Wielkie uznania dla kierownictwa zespołu za wkład w pracę z maleńkimi dziećmi, młodzieżą i dorosłymi i przygotowanie tak wspaniałego widowiska. Dodam, że koncert był bezpłatny, a podczas koncertu odbyła się licytacja kilku rzeczy na rzecz dziecięcego szpitala w Prokocimiu (koncert dedykowany był chorym dzieciom). Brawa dla kierownictwa zespołu, że podczas własnej uroczystości tak naprawdę skupili się na tych, co potrzebują pomocy. O koncercie dowiedziałam się przypadkowo (niestety NCK słabo rozreklamował imprezę i cel), niska frekwencja na sali (praktycznie najbliżsi członków zespołu) to potwierdza, a szkoda, bowiem naprawdę warto było przez ponad dwie godziny posłuchać pięknych kolęd, pieśni i zobaczyć tak artystyczne wykonanie. Nigdzie nie widziałam plakatów na mieście, krótka wzmianka tylko na jednej ze stron wydarzeń kulturalnych miasta i na stronie internetowej NCK-u. Sala teatralna na której odbywał się koncert mieści dużą widownie, wygodne fotele. Oświetlenie, nagłośnienie poprawne (widać dopracowanie techniczne przedsięwzięcia). Program dobrany pod kątem dzieci, rodziców, dziadków. Po koncercie udałam się do szatni odebrać płaszcz, sprawna obsługa. Korytarz przed wejściem na salę teatralną czysty, szkoda tylko, że po koncercie już słabo oświetlony, a nie wszyscy jeszcze wyszli (podejrzewam, że to jednak chodzi o oszczędności). Na korytarzu tym bliżej wyjścia głównego zwróciłam uwagę na gablotę z ulotkami, ogłoszeniami o tym, co w najbliższym czasie w NCK. Drukowane ulotki kolorowe to zazwyczaj oferty komercyjnych usług, kolorowe kartki ksero z bogata ofertą prezentują się skromnie przy nich. Poukładane równo, ale miejsce nie najlepsze, nie każdy tam podejdzie. Kilka metrów dalej automat z napojami, czynny. Szkoda, że NCK nie ma otwartego miejsca, gdzie można po takim koncercie spotkać się na kawie, porozmawiać. Pamiętam to miejsce sprzed lat, tętniło życiem. Obecnie strasznie cicho, półmrok i na uboczu. Dodam, że kilka budynków naprawdę dużych kojarzących się z kulturą /zajęcia, spotkania/ wymiera na weekend. A raczej to wtedy mieszkańcy mają czas, by wieczorem wyjść na koncert, spotkać się ze znajomymi, którzy cenią sobie sztukę, wystawy itp. Daję jednak ocenę najwyższą, ze wzgl. na program i obsługę imprezy na której byłam. Zespół Hamernik ma spotkania, próby tutaj, jest wpisany w działalność NCK i tworzy poniekąd go.