Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: DORA_1

Dotycząca firmy: Parafia Św.Michała

Treść opinii: Coroczne wizyty duszpasterskie w okresie Bożego Narodzenia i Karnawału to tradycja stara jak świat tzw. Kolęda. To zjawisko dobre i potrzebne parafianom, pod warunkiem, że niesie za sobą pouczanie i krytykowanie mieszkańców za ich tzw. praktykowanie wiary katolickiej, jak to w przeszłości się zdarzało za np. brak obecności na co- niedzielnej mszy, bez względu na okoliczności. Ta wizyta należała do bardzo przyjemnych, tylko godzina jej pozostawia wiele do życzenia bo dwudziesta to raczej pora z wolna przygotowująca do snu, niż na przyjmowanie wizyt. Uważam, że tego typu odwiedziny powinny odbywać się max do godziny 19-ej. Wiele rodzin ma malutkie dzieci i nie dziwię się sąsiadom, którzy takiej wizyty nie przyjęli, tym bardziej że ich dziecko 5-cio miesięczne nie sypia zbyt „dobrze” nocami, a gdy się obudzi to tylko mogę im współczuć. W moim domu przyjęliśmy taką wizytę: dwóch ministrantów w komeżkach, na nich kurtki, odmówili modlitwę razem z księdzem i nami, potem wyszli. Ksiądz w sutannie białą szatą na wierzchu i zarzuconym płaszczem, niemłody mężczyzna, łysiejący, w okularach, dość postawnej budowy. Chwilę z nami porozmawiał o „życiu”, pracy , zwykłej codzienności, życzliwie, przyjaźnie, ogólnie, bez wypytywania i dociekania – to mi się podobało. Wizyta trwała może 5 minut, szybko, sprawnie, na koniec życzył zdrowia i siły w pokonywaniu codzienności, pobłogosławił i poszedł dalej. Koperty z wkładką mu nie dawałam, zresztą biskup naszej diecezji już dawno zabronił przyjmować tego typu datki, jeżeli już to na tacę w kościele. Bardzo dobra postawa, przykład dla innych godny naśladowania. Nawet w wiadomościach telewizyjnych o tym zjawisku w Diecezji Opolskiej mówiono.