Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Mario

Treść opinii: Dnia 28/01/2012 wybraliśmy się z mężem do pizzerii - pubu „Mario” przy ul. Reja 34 w Gdańsku. Na początku, kiedy znaleźliśmy się na tej ulicy, to dopiero po dokładnym rozglądaniu się w ogóle dostrzegliśmy lokal, ponieważ był on zdecydowanie za mało widoczny, wręcz niezauważalny. Na początku można było odnieść wrażenie, że był to budynek przypominający bardziej budkę niż lokal. Kiedy wchodziliśmy do środka w korytarzu od razu zwróciły naszą uwagę ściany, które były pomazane czymś czarnym i ogólnie brudne. Wyglądało to bardzo obskurnie. W środku unosił się dym, który dobiegał z kuchni. Był tak intensywny, że po dłuższym czasie spędzonym w tym miejscu zaczął piec w oczy. Zajęła się nami młoda Pani w blond rozpuszczonych włosach i ubrana w zwykłą bluzę i spodnie. Dała nam kartę z menu i kazała usiąść tam gdzie będzie nam odpowiadało. Ponieważ była sama na obsłudze, więc zajmowała się nie tylko przyjmowaniem zamówień klientów lokalu ale także tych telefonicznych. Ponadto podawała posiłki na miejscu, zbierała naczynia ze stolików i ogólnie utrzymywała czystość na sali. Nie było dużo ludzi, więc nasza obsługa trwała dość krótko, jednak jestem przekonana że przy większej ilości ludzi czas ten znacznie by się wydłużył. Wybór różnego rodzaju pizzy był dość bogaty. Kiedy zdecydowaliśmy się na konkretną propozycję, chcieliśmy wybrać również coś ciepłego do picia. Niestety w tej karcie nie było żadnej wzmianki na temat jakichkolwiek napojów, nawet tych widocznych chociażby na półce przy ladzie. Maż podszedł do Pani z obsługi i dowiedział się, że jest do wyboru kawa lub herbata. Wybraliśmy herbatę, która została podana w filiżankach (jedna z nich była uszczerbana), do których była nalana gorąca woda w ilości niewiele powyżej połowy filiżanki. Trzeba przyznać, że komunikacja z obsługującą nas Panią była wyjątkowo utrudniona z uwagi na sytuację, w której zdobycie odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie wiązało się z dłuższym oczekiwaniem. Wynikało to z tego, że oprócz klientów, wspomniana Pani prowadziła równocześnie sprzedaż telefoniczną. Pizza była rzeczywiście smaczna. W lokalu na stolikach panował porządek, wszystkie były starannie wytarte i czyste. Toaleta ogólna znajdowała się w korytarzu. Była wprawdzie czysta ale w środku było zimno, nie było bieżącej wody natomiast pisuar po drugiej stronie łazienki był uszkodzony. Miejsce ogólnie godne polecenia ale tylko dla osób, które są bardzo głodne i chcą zjeść coś na szybko. Nie polecam nikomu, kto zechciałby tam spędzić chociażby popołudniowy obiad z rodziną.