Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Anna_3709

Dotycząca firmy: The Dubliner Irish Pub

Treść opinii: Do Dublinera trafiłam całkiem przypadkowo. Byłam nastawiona na spędzenie wieczoru ze znajomą w innym lokalu ale niestety tamten, dodam tylko, że byłyśmy na Zeylanda, nie spełnił naszych oczekiwań i musiałyśmy szukać czegoś innego w pobliżu. Pub do którego trafiłyśmy wyglądał obiecująco, ładny wystrój, nad barem do syfitu były przywieszone tory po których jeżdziła kolejka. Jak wchodziłyśmy w środku nie było zbyt wielu klientów, nie było więc problemu ze znalezieniem dobrych miejsc. Usiadłyśmy blisko drzwi i baru. Stół, po jednej stronie ława, po drugiej krzesła były drewniane. Ja usiadłam na ławie i po dłuższym siedzeniu tam nieco ścierpłam, przydałoby się coś miękkiego pod pupę. Dłuższą chwilę nikt z obsługi do nas nie podchodził więc poszłam sama zamówić 2 piwa. Cena dość wysoka ale w zamian najlepsza jakość, błyszczące szklanki w których otrzymałam trunek i miła obsługa. Około godziny 20tej na scenie, która znajdowała się na samym końcu sali, zaczął grać jakiś rockowy zespól. Zrobiło się dość głośno i ciężko było dalej prowadzić rozmowę, mimo, że znajdowałyśmy się na drugim końcu lokalu. Pub w szybkim tempie zaludnił się ludzmi i brakowało już wolnych miejsc. Przed wyjściem skorzystałam jeszcze z toalety. Bardzo czysto, widać, że obsługa co jakiś czas kontroluje czystość w tym miejscu bo nie było do czego się przyczepić. Jedyną rzeczą, która w tamtym miejscu mi przeszkadzała to dym tytoniowy, gdyż jestem osobą niepalącą.