Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zezenka

Dotycząca firmy: T-Mobile

Treść opinii: Sprawa przedłużenia umowy w T-Mobile na korzystnych dla mnie warunkach (tzn. lepszych niż osoba, która pierwszy raz podpisuje umowę z upatrzonym telefonem w dobrej cenie i zbliżonym abonamentem) nie dawała mi spokoju. Weszłam więc na fora internetowe i poszukałam informacji o "targowaniu" się z siecią nie czekając do ostatniej chwili. Wyczytałam, że najlepiej jest poprosić o połączenie z Sekcją Obsługi Klienta. Tak więc zrobiłam. Zadzwoniłam ponownie do Biura Obsługi (połączenia na szczęście bezpłatne) modląc się w duchu, żeby nie odebrała ta sama kobieta. Uff, odebrał mężczyzna. Powiedziałam mu w jakiej sprawie dzwonię, poproszono mnie o podanie na kogo jest zapisana umowa - jest na męża, więc tak jak i przy poprzedniej rozmowie musiałam podać datę urodzenia męża i adres zamieszkania, ponieważ nie byłam pewna co do hasła. Tym razem już się nie bawiłam w tłumaczenie, tylko od razu poprosiłam o połączenie z SUK-iem. Połączenie odebrał inny mężczyzna. Wytłumaczyłam mu więc, że chcę być traktowana troche lepiej niż osoba, która dopiero co podpisuje umowę, że kokurencja ma lepszą ofertę i czy może mi zaoferować lepsze warunki niż te, które mam. Poprosił mnie o podanie numeru telefonu. I udało się. Po krótkim przepytaniu, czego oczekuję, na czym mi najbardziej zależy dostałam abonament ten sam - 45zł (w ofercie internetowej było 49,90), minuty pozostały bez zmian (240min wymienialnych na SMSy, MMSy, do wszystkich sieci, w tym tez i na telefony stacjonarne w UE), upatrzony telefon za 1zł (w ofercie internetowej musiałabym dac za niego 89zł) plus dodatkowo pakiet 100MB. Spytałam od arzu, od kiedy umowa będzie dostępna i kiedy będę mogła ją zrealizować. Dowiedziałam się, że kurier przywiezie mi telefon z nową umową po weekendzie. Pan po drugiej linii wytłumaczył mi tylko, żebym nie przestraszyła się rozpisaniem w abonamenie kwoty na abonament i telefon (kiedyś widniał sam abonament), warunki, które mi przedstawił pozostaną bez zmian. Poza tym, jeśli cos mi się nie spodoba będę miała 10dni na odstąpienie od umowy. Podziękowałam mu i się rozłączyłam.