Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Przed wejściem panował porządek. W gablocie wywieszona była aktualna ulotka promocyjna. Otoczenie sklepu jak i jego wnętrze bardzo czyste. Wózki na zakupy były łatwo dostępne, nie było w nich żadnych śmieci i zabrudzeń. Przed wejściem znajdował się kosz. W strefie wejścia było czysto. Przed samymi drzwiami dostępne były ulotki reklamowe Biedronki. Po wejściu do sklepu przywitała mnie pani ukladajaca towar na pułkach. Warzywa i owoce bardzo ładnie poukładane. Nie doszukałam się żadnym zepsutych owoców. W dziale warzyw oraz przy regałach z pieczywem dostępne były worki. Podłoga w tej części sklepu była czysta.W chłodniach z mięsem hermetycznie opakowanym było czysto. Produkty równo poukładane nad lub pod cenami. Promocje były wyszczególnione specjalnymi kartkami z ceną. Chłodnie z nabiałem również były czyste. Półki jasno oświetlone a towar uzupełniony. Nabiał oraz tłuszcze miały długi okres przydatności. Podłoga w tej części sklepu była czysta. Idąc prosto Zobaczyłam pracownika który układał towar obok zamrażarek. Zapytałam gdzie znajdę wodę gazowaną. Pracownik natychmiast przerwał swoją pracę i powiedział: "proszę za mną" i ruszył przodem do działu znajdującego się na końcu sklepu. Wskazał ręką na prawo mówiąc: "Tu są wody mineralne gazowane i niegazowane w dużych butelkach a tu małe ale niegazowane". Podziękowałam a pracownik wrócił do swojej pracy życząc miłego dnia. Wybrałam jedną małą wodę i wróciłam się do lodówek z mięsem hermetycznie zamkniętym. Asortyment na podświetlanych pułkach był poukładany a termin przydatności długi. Idąc prosto przeszłam wzdłuż alei ze słodyczami oraz z kawą i herbatą. Po prawej stronie był kosze z produktami w promocji. Wszystkie rzeczy były Rzeczy były równo poukładane. Nie było żadnych uszkodzeń artykułów. Buty w specjalnych woreczkach żeby nie pogubiły się kolory oraz rozmiary. Ceny odpowiednio dopasowane.Dział chemii oraz regałów z karmą dla zwierząt był pełny produktów. Było w nim mało promocji. Skręciłam do działu z chemią kosmetyczną. Na regałach było sporo produktów do wyboru. Kilka rodzajów tego samego produktu różnych firm oraz cen. Dział z deserkami dla dzieci oraz pampersami i kaszkami był średnio zaopatrzony. Był ubogi w smaki deserków i obiadków. Pampersy dostępne były w różnych rozmiarach. Alejka z chemią oraz paleta z proszkami do prania była czysta. Nie było żadnych rozsypanych worków. Podłoga w tej alejce była czysta. Dział z alkoholami był bogato wyposażony. Szczególnie dużo było butelek z winem. Z alkoholami które miały więcej procentów było mniej. Na paletach dostępnych było kilka rodzajów papieru toaletowego w różnych cenach. Kierując się do kas stanęłam w najkrótszej kolejce. Przed stanowiskiem kasowym dostępne były aktualne tygodniki "Kropka TV". Stanowisko było czyste. Dostępne były firmowe reklamówki. Gdy nadeszła moja kolej obsługi pracownik przywitał mnie słowami "dzień dobry". Po zeskanowaniu towaru wyraźnie powiedział kwotę zakupów. Podałam nieodliczoną kwotę. Pracownik wydał resztę mówiąc jej kwotę oraz dołączył paragon. Pożegnał się i zaprosił na kolejną wizytę w sklepie. Również podziękowałam za obsługę i wyszłam ze sklepu. Strefa za kasami była czysta. Nie walały się po niej żadne śmieci i paragony. Szyby wyjściowe były czyste