Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik

Dotycząca firmy: Freshmarket

Treść opinii: Sklep mieści się na rogu starej, poniemieckiej kamienicy, jest dobrze oświetlony, a w czystych oknach wiszą plakaty z aktualnymi produktami promocyjnymi. Oferta sklepu obejmuje szeroki asortyment produktów spożywczych, alkohol, papierosy i nie tylko, można tu się też napić gorącej kawy. Market ten odwiedzam dość często, z reguły w drodze z pracy, w szczególności, gdy wracam późnym wieczorem. Tak jak ostatnim właśnie razem, czyli wczoraj. W okolicy są sklepy i sieci Netto, i Biedronka i Społem na tej samej ulicy, wszystkie jednak czynne tylko do 21,00. Fresh jest otwarty do godziny 23,00 i to jest jedna z najważniejszych zalet tego marketu. Po wejściu do sklepu, jak zazwyczaj, zostałem w uprzejmy sposób przywitany. Wnętrze sklepu jest czyste i przestronne. Kupiłem jednego pomidora, wyglądał, jak i inne warzywa i owoce, ładnie i świeżo, następnie zaś parówki na ładnie uporządkowanym dziale chłodniczym, wreszcie dwa piwa. Podszedłem do jednej z dwóch kas, gdzie uśmiechnięta ekspedientka przywitała mnie słowami "Dobry wieczór". Pani skasowała sprawnie towar i jak zwykle zaproponowała dodatkowo produkt promocyjny, za który tym razem podziękowałem, prosząc jedynie jeszcze o paczkę papierosów. Podziękowałem i zostałem pożegnany znamiennym "Dobranoc". Dlaczego znamiennym? Jak już wspomniałem, dużą zaletą tego sklepu, w którym można kupić zarówno podstawowe produkty żywnościowe, jak i alkohol, są godziny otwarcia. Personel jest miły i zaangażowany w obsługę klientów, już po kilku wizytach można czuć się rozpoznawanym, także w zakresie preferencji związanych z ofertą. Asortyment jest dość szeroki, obejmujący także świeże, niepakowane wędliny. Ceny, poza ciekawymi i częstymi promocjami, nie są oczywiście tak atrakcyjne, jak w sklepach dyskontowych Lidl czy Biedronka, ale nie przerażają przy małych zakupach. Jedynym mankamentem jest bezpieczeństwo w okolicach sklepu, komfort zakłócają tu bowiem nader często nietrzeźwi osobnicy, proszący o datki lub domagający się papierosa. To znaczący minus.