Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Harpaganica

Dotycząca firmy: Gzella

Treść opinii: Po raz pierwszy w życiu dałam się nabrać na promocyjny produkt dnia,polecany przez obsługę.I bardzo tego żałuję,ale sądziłam,że taka marka nie zaryzykowałaby wciskaniem konsumentowi nieświeżego wyrobu.A jednak...Kupiłam wychwalaną przez ekspedientkę szynkę bez kościa- aż kilogram,by się nie rozdrabniać.Wyglądała na świeżą,a wąchać w sklepie mięsa-DOTĄD!-nie zwykłam.Po przyniesieniu do domu(dodam,że prosto z Gzelli jechałam do domu,do którego mam zaledwie kilometr,więc przez drogę mięso nie miało szansy się zepsuć)okazało się,że mięso dosłownie śmierdzi-jakby odchodami.Nie był tego czuć z kilometra,ale jak się powąchało z bliska,powalało...Cały kilogram wyrzuciłam-16.50 zł poszło w niwecz.I tylko radość z rozpoczynającego się weekendu i brak sił po pracowitym tygodniu spowodowały,że nie miałam sił na powrotną wycieczkę do sklepu Gzella w celu reklamacji.