Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: W dniu wczorajszym ok godz. 17:00-17:30 robiłam zakupy w biedronce na ul Staromiejskiej w Złotoryi. na sklepie było dużo ludzi ok 20 osób i czynne tylko dwie kasy. Stojąc w kolejce przy kasie nr 2 gdzie obsługiwałą Pani Magdalena wiek ok 25 lat włosy związane z pasemkami, doszło do majej pomyłki przez Panią Magde która przez pomyłke nabiła jakiś produkt który nie był zapukipny przez klienta. czekaliśmy w kolejce ok 5 minut az przeyjdzie jakiś kierownik zmiany i odblokuje kase. Pani Magdalena nie przeprosiła mnie ani inny klientów za zaistniałą sytuacje, podczas oczekiwania na kierownika zmiany rozmawiała sobie z koleżanką która obsługiwała na kasie obok. Po odblokowaniu kasy pani Magda zaczeła obsługiwac jak by nic się nie stało. Sala sprzedażowa ogólnie była czysta z kilkoma szczegółami, na stoisku z warzywami stały puste kartony z jednego rodzaju towaru ( 3 pudełka po marchewkach w których leży 1kg. marchewki), folie po wodach gazowanych "walały się" na półkach miedzy pełnymi zgrzewkami.. Przy kasie nr2 na podłodze leżały brudne chusteczki higieniczne. Miedzy kasami 1 i 2 było rozlane mleko w które deptali klienci i robili ślady po sklepie.